Unia Europejska zapowiedziała kolejne sankcje w związku z agresją Rosji na Ukrainę. Są zbieżne z sankcjami zapowiedzianymi przez prezydenta USA Joe Bidena. Nowe środki mają stanowić czwarty zestaw sankcji wobec Rosji w związku z inwazją na Ukrainę.
"Przyjmiemy czwarty pakiet środków, aby jeszcze bardziej odizolować Rosję i wyczerpać zasoby, które wykorzystuje do finansowania tej barbarzyńskiej wojny" – powiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
UE odbierze Rosji klauzulę największego uprzywilejowania w stosunkach handlowych. Jak zaznacza Reuters, umożliwiłoby to UE nakładanie karnych ceł na rosyjskie towary i stawiałoby Rosję na równi z Koreą Północną czy Iranem.
Embargo na import rosyjskich towarów sektora żelaznego i stalowego
W pierwszej kolejności UE zabroni importu z Rosji towarów sektora żelaznego i stalowego.
Von der Leyen przekazała w oświadczeniu, że prawa członkowskie Rosji w takich instytucjach, jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Bank Światowy, zostaną zawieszone.
"Rosja nie może rażąco łamać prawa międzynarodowego i jednocześnie oczekiwać, że skorzysta z przywileju bycia częścią międzynarodowego porządku gospodarczego" – zaznaczyła von der Leyen.
Kraje G7 będą dążyć w przyszłym tygodniu do tego, by Rosja i jej elity nie miały możliwości wykorzystywania kryptowalut do obchodzenia sankcji - informuje Reuters.
Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell zapowiedział, że przedstawi propozycje umieszczenia na unijnej czarnej liście kolejnych rosyjskich oligarchów, biznesmenów i firm.