Marek Formela za czasów Prawa i Sprawiedliwości był jednym z częstszych komentatorów w TVP Info. "Zdecydowany krytyk PO i samego Tuska, przychylny dla działań PiS-u, szczególnie dla Daniela Obajtka" - pisze o nim "Gazeta Wyborcza". I dodaje, że to właśnie przychylność Obajtka miała sprawić, że do firmy Formeli trafiły miliony złotych.
Jego firma wydaje bezpłatną "Gazetę Gdańską" oraz serwis wybrzeze24.pl. "Nakład tygodnika oraz wyniki portalu nie są podawane do publicznej wiadomości, wydawca nie wskazuje też, gdzie wykłada swój nakład. W publikowanym składzie redakcji, oprócz naczelnego, widnieje jedna osoba" - opisuje gazeta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Podkreślajmy, że Prawo i Sprawiedliwość te wybory wygrało, ale nie zwyciężyło. A jednym z powodów był sukces gospodarczy i społeczny. Dobrostan bardzo wielu osób, polskich rodzin, poprawił się, nie byliśmy nękani takimi ryzykami, jak za czasów Tuska. Nikt nie otrzymywał 2 zł podwyżki, nikogo nie zmuszano do emigracji. Ale Tuskowi udało się wywołać negatywne emocje, język epitetów. To była także silna teatralizacja nienawiści, której Tusk był głównym promotorem - mówił Formela w "Salonie Dziennikarskim" na antenie TVP Info kilka dni po październikowych wyborach.
Kto płacił za reklamy w tytułach Marka Formeli?
Posłanka Pomaska ustaliła, że wynagrodzenie za komentarze Formeli wypłacała TVP Info oraz Radio Gdańsk. W 2021 r. było to 11 tys. zł, rok później 16,9 tys. zł, w 2023 r. - 20,6 tys. zł. A to nie wszystko.
Przez 'Gazetę Gdańską' pan Marek Formela zarobił blisko 3 mln zł dzięki reklamom zamieszczanym przez spółki Skarbu Państwa i instytucje publiczne - poinformowała posłanka PO.
Na liście reklamodawców wymieniła 10 podmiotów:
- Pomorski Urząd Wojewódzki,
- IPN,
- Muzeum II Wojny Światowej,
- Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych,
- Krajowa Grupa Spożywcza,
- PZU Zdrowie,
- spółka Energa,
- Lotos,
- Orlen,
- Pomorskie Centrum Hurtowe Renk.
Według ujawnionych przez nią informacji, tylko z Energi i Lotosu (później Orlenu) na konta firmy Formeli trafić miało około 2,2 mln zł z tej puli.
- To była przepompownia pieniędzy z publicznej kasy, aby ten pan mógł się dorobić, a z drugiej strony, by już nieodpłatnie promował polityków związanych z PiS - stwierdziła Agnieszka Pomaska.
Pomaska zapowiedziała złożenie zawiadomienia do prokuratury. Namawia także, aby po sprawdzeniu dokumentów finansowych i umów, zawiadomienia w tej sprawie złożyły również spółki, które zamawiały reklamy w firmie Formeli.