Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Ukraina skarży się na Polskę, Słowację i Węgry do WTO. Jest decyzja KE

Materiał powstał w ramach ekologicznej akcji WP naturalnie.
Podziel się:

Komisja Europejska reaguje na skargę Ukrainy do Światowej Organizacji Handlu. KE przekazała Polsce, Słowacji i Węgrom, że będzie reprezentować te państwa przed WTO – poinformowała Polską Agencję Prasową rzeczniczka KE Miriam Garcia Ferrer

Ukraina skarży się na Polskę, Słowację i Węgry do WTO. Jest decyzja KE
Zboże z Ukrainy. Komisja Europejska będzie reprezentować Polskę, Słowację i Węgry przed WTO. Na zdjęciu szefowa KE Ursula von der Leyen (GETTY, Bloomberg)

Rzeczniczka podkreśliła, że polityka handlowa jest wyłączną kompetencją Unii Europejskiej. To UE, a nie państwa członkowskie uchwala prawo w dziedzinie handlu. To samo tyczy się międzynarodowych umów handlowych.

Bruksela współpracuje również z WTO, aby rozwiązać kwestię związaną z ukraińskim zbożem. Wspólnie chce wypracować zasady światowego handlu i usunięciu przeszkód w handlu między członkami WTO.

Zboże z Ukrainy. Kijów skarży się na trzy państwa unijne

W poniedziałek Kijów złożył skargę do WTO na Polskę, Węgry i Słowację w związku z faktem, że kraje te przedłużyły embarga na zboże z Ukrainy. Dzień później rzecznik potwierdził w odpowiedzi na pytanie agencji Reutera, że do Organizacji wpłynęła skarga Ukrainy dotycząca zakazu importu żywności z tego kraju.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Mateuszem Żydkiem

Sytuacja stała się napięta na tyle, że polski premier posunął się do groźby w stronę Kijowa.

Przestrzegam władze ukraińskie – jeżeli będą eskalować konflikt, to będziemy dokładać kolejne produkty do zakazu wwozu na terytorium Polski – stwierdził Mateusz Morawiecki.

Spór o ukraińskie zboże

15 września wygasło rozporządzenie Komisji Europejskiej z maja, które dotyczyło zakazu importu: pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do pięciu państw przygranicznych (Bułgarii, Węgier, Polski, RumuniiSłowacji). KE postanowiła znieść to embargo z uwagi na solidarność z państwem walczącym z Rosją i wobec faktu, że Rosja zawiesiła tzw. porozumienie zbożowe.

To wywołało natychmiastową reakcję polskiego rządu. Już 16 września weszło w życie rozporządzenie ws. bezterminowego zakazu przywozu do Polski ukraińskich produktów rolnych. Decyzje o jednostronnym przedłużeniu ograniczeń importowych podjęły również rządy: Węgier, Słowacji i Rumunii.

Polska dyplomacja poinformowała też w środę inne kraje członkowskie, że Ukraina nie spełniła deklaracji złożonych Komisji Europejskiej ws. eksportu zboża. Ukraina zobowiązała się 15 września do wprowadzenia od soboty efektywnych mechanizmów ograniczających napływ zboża i do przedstawienia w poniedziałek regulacji prawnej rozwiązującej problem. Jednak zdaniem Polski nie zrobiła ani jednego, ani drugiego.

We wtorek natomiast w Nowym Jorku nie doszło do planowanego wcześniej spotkania prezydentów Polski i Ukrainy. Wołodymyr Zełenski stwierdził, że o "niektórych w Europie", którzy "robią thriller ze zbożem", iż może im się wydawać, "że odgrywają własną rolę, ale w rzeczywistości pomagają przygotowywać scenę dla moskiewskiego aktora".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP