W przyszłym roku rząd w Kijowie ma wydać 2,5 bln hrn, co jest kwotą o 119,5 mld mniejszą niż w budżecie na 2022 r. Najwięcej środków zostanie przeznaczonych na potrzeby obronności w związku z inwazją Rosji.
Budżet w czasach wojny wymaga zwiększenia wsparcia dla tych najbardziej potrzebujących. Dlatego aż 835 mld hrn przeznaczono na emerytury i świadczenia socjalne.
- Rząd planuje zwiększyć pomoc dla tych, którzy najbardziej jej potrzebują: uchodźców, rodzin osób pełniących służbę, obywateli znajdujących się w trudnej sytuacji - podkreślił premier Denys Szmyhal, którego cytuje "Forbes".
Budżet Ukrainy w 2023 r. Będą potrzebne pożyczki
Znacznie mniej pieniędzy otrzymają Ministerstwa Energii (5,2 mld zamiast 193 mld) oraz Rozwoju (7,9 zamiast 30,2 mld). O połowę zmniejszono budżet Ministerstwa Kultury (do 7,5 mld hrn). Ważnym elementem jest ochrona zdrowia oraz wsparcie dla weteranów wojennych (łącznie ponad 180 mld hrn). Rząd jednocześnie chce nadal prowadzić inwestycje m.in. wybudować metro w Charkowie oraz Dnieprze, co ma kosztować 6 mld hrn.
Natomiast "państwo planuje oszczędzać na rzeczach niekrytycznych - np. zmniejszając świadczenia, pensje i premie urzędników oraz pracowników służby cywilnej. Wydatki na utrzymanie instytucji państwowych, według Szmyhala, zostaną zmniejszone o 11,6 mld hrn" - pisze "Forbes".
Rząd szacuje, że przychody do budżetu spadną o ponad 17,5 proc. do 1,279 bln hrn. To oznacza, że wydatki będą dwa razy większe. Brakujące środki Ukraina chce pożyczyć m.in. w ramach programu Międzynarodowego Funduszu Walutowego.