- Otrzymaliśmy od linii lotniczych powiadomienia o wstrzymaniu bezpośrednich rejsów do Chin. Oczekiwane są jeszcze trzy rejsy (...): 31 stycznia, 2 i 4 lutego. Później bezpośrednie loty do Chin w przeciągu miesiąca nie są planowane - powiedział na konferencji prasowej w Kijowie Ołeh Struk, przedstawiciel władz lotniska Boryspil pod Kijowem. Jego wypowiedź cytuje PAP.
Dodał, że wszyscy pracownicy lotniska Boryspil otrzymali środki ochronne, a miejsca, w których przebywają pasażerowie z Chin, są dezynfekowane.
Ukraińskie linie lotnicze nie są pierwszymi, które zadecydowały o zawieszeniu lotów. W środę taką decyzję podjęły linie British Airways.
Do Pekinu nadal latają samoloty PLL LOT. Przewoźnik zwraca jednak pieniądze pasażerom, którzy w związku z koronawirusem zdecydują się nie lecieć do Chin. Zapytaliśmy przewoźnika, czy rozważa zawieszenie lotów do Pekinu.
Spółka zapewniła, że jest w stałym kontakcie z przedstawicielami Głównego Inspektoratu Sanitarnego, Granicznej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej i Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
- LOT jako odpowiedzialny przewoźnik lotniczy, w przypadku stosownych rekomendacji instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo nie tylko ruchu lotniczego, ale także zdrowia publicznego, będzie podejmował decyzje o ewentualnych korektach rozkładów rejsów do Azji – czytamy w komunikacie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl