Dziennik przypomina, że od 1 marca Ukraińcom szukającym pracy poza ojczyzną przybędzie jeszcze jeden kierunek: Niemcy. Wśród ułatwień jest między innymi zniesienie obowiązku udowodnienia przez niemieckiego pracodawcę, że szukając pracownika, nie znalazł na wolne stanowisko Niemca lub obywatela UE.
Ale droga Ukraińców do legalnej pracy w Niemczech wcale nie jest taka prosta. Muszą przedstawić przetłumaczone uprawnienia i inne dokumenty, a także udokumentować, że władają niemieckim w stopniu co najmniej średnio zaawansowanym. To ostatnie kryterium może być najtrudniejsze do spełnienia – zauważa „Gazeta Wyborcza”.
Czytaj także: Prawda o zarobkach Ukraińców w Polsce
Dziennik powołuje się na badania przeprowadzone przez agencję rekrutacyjną EWL SA i Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego w ubiegłym roku tylko 11,8 proc. ankietowanych Ukraińców zadeklarowało znajomość niemieckiego na takim poziomie.ów
Zobacz także: Zniesienie wiz dla Ukraińców
Z kolei z raportu agencji pośrednictwa pracy Work Service wynika, że w ciągu ostatnich dwóch lat wśród Ukraińców maleje popularność niemieckiego kierunku emigracji. W 2018 r. jeszcze 60 proc. ankietowanych deklarowało chęć wyjazdu za naszą zachodnią granicę, w ubiegłym roku odsetek ten był już niższy o połowę.
O ile wyjazdy do Niemiec wydają się mało kuszące dla Ukraińców, o tyle rośnie zainteresowanie wyjazdami do Czech. Jak czytamy w „Gazecie Wyborczej” potwierdzają to transfery pieniężne płynące od Ukraińców na emigracji do ich rodzin w kraju.
Według Narodowego Banku Ukrainy w ubiegłym roku Ukraińcy przekazali z zagranicy na Ukrainę równowartość niemal 12 mld dol. Niemal jedną trzecią tej sumy – 3,8 mld dol. – wysłano z Polski, która pozostaje liderem. Na drugim miejscu z 1,1 mld dol. znalazły się jednak Czechy. Wartość transferów pieniężnych z tego kraju na Ukrainę w ciągu ostatniego roku wzrosła aż o 29 proc. Czesi przeskoczyli tym samym Rosję.
Dlaczego Czechy? Jednym z powodów są wyższe niż w Polsce wynagrodzenia. W 2015 r. wynagrodzenia Ukraińców w Polsce aż pięciokrotnie przewyższały średnią pensję wypłacaną na Ukrainie. W drugiej połowie 2019 r. nad Wisłą zarabiali już tylko dwa i pół razy więcej. Dla porównania – Ukraińcy w Czechach zarabiają wciąż ok. trzech razy lepiej niż u siebie w kraju.
Gazeta zauważa, że pensje w Czechach będą prawdopodobnie wciąż rosnąć. Kraj może się pochwalić najniższym bezrobociem w całej Unii Europejskiej (ok. 2 proc.). Czeskiej gospodarce brakuje 200 tys. pracowników, dwa razy więcej niż polskiej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl