Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
PGO
|
aktualizacja

Ukraińska soja zasypuje Europę. Szykuje się absolutny rekord

Podziel się:

Tylko w ciągu pierwszych 20 dni listopada Ukraina wyeksportowała 425 tys. ton soi. Na grudzień zakontraktowano 500 tys. ton. Głównym odbiorcą produktu są kraje Unii Europejskiej. Dane zwiastują rekord.

Ukraińska soja zasypuje Europę. Szykuje się absolutny rekord
Ukraiński eksport soi idzie na rekord (Getty Images, Robert Nickelsberg)

Ukraina wyeksportowała 425 tys. ton soi w ciągu 20 dni listopada - donosi portal uzhgorodka.uz.ua.

Jeżeli ostateczne dane za cały listopad pokryją się z prognozami, w całym miesiącu Kijów sprzeda 560 tys. ton rośliny, co będzie absolutnym rekordem w historii kraju. Dane zaprezentowano podczas cotygodniowej odprawy organizowanej przez spółdzielnię analityczną Pusk, działającą w ramach Ogólnoukraińskiej Agencji Rolnej Rada (VAR).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Do pracy z MBA? "Nagle się okazuje, że to jest ofiara losu" - Henryka Bochniarz - Biznes Klasa #7

Ukraina. Rekordowy eksport soi

Ukraińską soję, która jest tańsza od soi amerykańskiej i brazylijskiej o ok. 40-50 dolarów za tonę, kupują przede wszystkim kraje Unii Europejskiej.

Obecny boom sprzyja też wzrostowi cen śruty sojowej (produktu obróbki obłuszczonych ziaren soi - przyp. red.) w Europie - mowa o skoku o nawet 120 dolarów za tonę.

Jeśli w listopadzie wyeksportujemy 560 tys. ton, będzie to absolutny rekord w historii Ukrainy - oceniają analitycy Pusk.

Jak wskazuje uzhgorodka.uz.ua, orientacyjne ceny soi w portach Odessy wynoszą 410-415 dolarów za tonę, a ilości rzędy 200-300 ton można sprzedać po 425 dolarów.

Eksperci są przekonani, że rynek soi będzie nadal rósł, jednak przed przyszłorocznymi wakacjami podaż może znacząco wzrosnąć i przejściowo spowolnić dynamikę cen.

Soja i buraki cukrowe to najbardziej dochodowe uprawy w Ukrainie w tym roku z uwagi na stabilny popyt i wysokie ceny. W 2022 r. w kraju naszych wschodnich sąsiadów zebrano 3,7 mln ton soi. To o 7 proc. więcej niż w roku ubiegłym.

Uzhgorodka.uz.ua zauważa też, że w 2024 r. ukraińscy eksporterzy soi mogą potrzebować certyfikatu identyfikowalności (dokument potwierdzający zgodność z normami krajowymi lub międzynarodowymi - przyp. red.). To dobra wiadomość dla producentów z krajów UE. Przypomnijmy, że od wiosny tego roku unijny rynek miał problem z niekontrolowanym napływem z Ukrainy takich towarów jak zboże, drób, spirytus, miód czy maliny.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl