Ukraina wyeksportowała 425 tys. ton soi w ciągu 20 dni listopada - donosi portal uzhgorodka.uz.ua.
Jeżeli ostateczne dane za cały listopad pokryją się z prognozami, w całym miesiącu Kijów sprzeda 560 tys. ton rośliny, co będzie absolutnym rekordem w historii kraju. Dane zaprezentowano podczas cotygodniowej odprawy organizowanej przez spółdzielnię analityczną Pusk, działającą w ramach Ogólnoukraińskiej Agencji Rolnej Rada (VAR).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukraina. Rekordowy eksport soi
Ukraińską soję, która jest tańsza od soi amerykańskiej i brazylijskiej o ok. 40-50 dolarów za tonę, kupują przede wszystkim kraje Unii Europejskiej.
Obecny boom sprzyja też wzrostowi cen śruty sojowej (produktu obróbki obłuszczonych ziaren soi - przyp. red.) w Europie - mowa o skoku o nawet 120 dolarów za tonę.
Jeśli w listopadzie wyeksportujemy 560 tys. ton, będzie to absolutny rekord w historii Ukrainy - oceniają analitycy Pusk.
Jak wskazuje uzhgorodka.uz.ua, orientacyjne ceny soi w portach Odessy wynoszą 410-415 dolarów za tonę, a ilości rzędy 200-300 ton można sprzedać po 425 dolarów.
Eksperci są przekonani, że rynek soi będzie nadal rósł, jednak przed przyszłorocznymi wakacjami podaż może znacząco wzrosnąć i przejściowo spowolnić dynamikę cen.
Soja i buraki cukrowe to najbardziej dochodowe uprawy w Ukrainie w tym roku z uwagi na stabilny popyt i wysokie ceny. W 2022 r. w kraju naszych wschodnich sąsiadów zebrano 3,7 mln ton soi. To o 7 proc. więcej niż w roku ubiegłym.
Uzhgorodka.uz.ua zauważa też, że w 2024 r. ukraińscy eksporterzy soi mogą potrzebować certyfikatu identyfikowalności (dokument potwierdzający zgodność z normami krajowymi lub międzynarodowymi - przyp. red.). To dobra wiadomość dla producentów z krajów UE. Przypomnijmy, że od wiosny tego roku unijny rynek miał problem z niekontrolowanym napływem z Ukrainy takich towarów jak zboże, drób, spirytus, miód czy maliny.