Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MAG
|
aktualizacja

Ukraiński oligarcha chce odszkodowania od Rosji. Będzie pozew

Podziel się:

Wytoczymy Rosji proces i zażądamy odpowiedniego odszkodowania za wszystkie straty i utracone przedsiębiorstwa — powiedział ukraiński oligarcha Rinat Achmetow, właściciel m.in. zakładów metalurgicznych w Mariupolu. Jak zaznaczył, pozwy trafią do wszelkich możliwych instancji.

Ukraiński oligarcha chce odszkodowania od Rosji. Będzie pozew
Rinat Achmetow, właściciel Azowstalu, chce odszkodowania od Rosji (East News, V Ictor)

- Trwają już żmudne prace prawników w tej kwestii. Kapitalizacja takich obiektów, jak zakłady Azowstal w Mariupolu, Mariupolski Kombinat Metalurgiczny, Awdijiwskie Zakłady Koksochemiczne czy Ługańska Elektrownia Cieplna wynosiła przed rosyjską inwazją dziesiątki miliardów dolarów — oświadczył Achmetow na łamach portalu nv.ua.

Jak dodał oligarcha, tylko straty wynikające ze zniszczenia dwóch najważniejszych fabryk w Mariupolu mogą oscylować wokół 17-20 miliardów dolarów. - Ostateczna suma zostanie określona w pozwie przeciwko Rosji — poinformował.

Zobacz także: Greenpact - relacja 2 dzień

Oligarcha będzie domagał się odszkodowania od Rosji

Pochodzący z Doniecka Rinat Achmetow, uważany za najbogatszego obywatela Ukrainy, był przed rosyjską inwazją właścicielem m.in. zakładów Azowstal i Mariupolskiego Kombinatu Metalurgicznego. W czasie pokoju fabryki te zatrudniały około 40 tys. mieszkańców Mariupola. W ocenie Jurija Ryżenkowa, dyrektora największego ukraińskiego holdingu górniczo-metalurgicznego Metinwest, zakłady w Mariupolu odpowiadały przed wojną za ponad jedną trzecią ogólnej produkcji stali na Ukrainie.

5 marca Achmetow publicznie nazwał Rosję agresorem, a prezydenta Władimira Putina zbrodniarzem wojennym. Kilkanaście dni później oświadczył, że kontrolowane przez niego zakłady przemysłowe "w żadnym wypadku nie wznowią pracy w warunkach okupacji".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP