Do wybuchu rurociągu w rejonie portowego miasta Azow, leżącego nad Donem w obwodzie rostowskim, doszło w nocy z piątku na sobotę - podał HUR w komunikacie na stronie internetowej. Rurociągiem transportowane były produkty naftowe do tankowców w rejonie portu morskiego.
HUR nie poinformował o zakresie zniszczeń, ale zapewnił, że załadunek tankowców został wstrzymany na czas nieokreślony. Podkreślił też, że rurociąg był wykorzystywany w celach wojskowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukraina nasila ataki na rafinerie
Ukraiński wywiad nie napisał wprost, co było powodem eksplozji. W ostatnich tygodniach Ukraińcy nasilają jednak ataki na rosyjską infrastrukturę energetyczną. - Ostatnie ataki ukraińskich dronów na rafinerie w Rosji pokazały, że Ukraina jest w stanie zagrozić eksportowi rosyjskiej ropy naftowej przez porty w Primorsku i Noworosyjsku - komentował pod koniec marca Thomas O'Donnell, ekspert ds. energetyki z amerykańskiego think tanku Wilson Center.
Jak tłumaczył, porty te są kluczowe dla eksportu ropy naftowej z zachodniej Rosji. - Ukraina udowodniła, że oba te porty znajdują się w zasięgu jej dronów powietrznych. Należy również zauważyć, że ukraińskie drony morskie niedawno zatopiły rosyjski okręt desantowy po wschodniej stronie Półwyspu Krymskiego, co oznacza, że mogą również być w stanie uderzyć w Noworosyjsk z morza - ocenił.
- Gdyby np. jutro Kijów zdecydował się uderzyć w te porty naftowe, spowodowałoby to zarówno zmniejszenie rosyjskich dochodów z ropy naftowej w celu finansowania wojny, jak również wzrost światowych cen na dłuższy okres, być może tak jak w latach 2003-2008. A to miałoby już poważne konsekwencje - tłumaczył analityk.
Rośnie pozycja USA
Jak donosiła kilka dni temu agencja Bloomberga, amerykańska ropa naftowa wypiera rosyjski i wenezuelski surowiec na kluczowych rynkach eksportowych, korzystając na sankcjach nałożonych na głównych rywali.
Od początku wojny w Ukrainie w lutym 2022 r. i nałożenia przez Zachód embarga na rosyjską ropę, dostawy amerykańskiej ropy za granicę pięciokrotnie biły rekordy miesięczne. Ponadto, wobec zbliżającego się przedłużenia sankcji na Wenezuelę w kwietniu, kupcy amerykańskiej ropy zaczynają zastępować nią wenezuelski surowiec w Indiach, jednym z największych importerów ropy objętej restrykcjami.