Ukraina od początku inwazji dokonanej przez Rosję przyjmuje darowizny, które mają wesprzeć walczące w obronie kraju wojsko. Zwiększyła nawet liczbę kryptowalut, które można jej przesyłać. W środę wicepremier i szef ukraińskiego Ministerstwa Rozwoju Cyfrowego Mychajło Fedorow poinformował, że kraj akceptuje także darowizny w kryptowalucie dogecoin.
Dogecoin przekroczył wartość rubla rosyjskiego. Zaczęliśmy przyjmować datki w kryptowalucie-memie. Teraz nawet mem może wesprzeć naszą armię i uratować życie przed rosyjskimi najeźdźcami. Właściciele $DOGE'a na całym świecie, zróbmy to - napisał na Twitterze wicepremier Fedorow.
Zaapelował do Elona Muska i twórcy dogecoina.
Kryptowaluta-mem dla Ukrainy
Dogecoin powstał w 2014 r. jako inicjatywa Jacksona Palmera i Billy'ego Markusa. Zainspirował ich popularny w tamtym okresie mem doge (pol. pieseł), który przedstawia wizerunek psa rasy Shiba. W ostatnich latach dogecoina spopularyzował twórca Tesli i SpaceX Elon Musk, który w pewnym momencie określił się nawet mianem "The Dogefather".
Ukraińcom można też pomóc, ofiarując NFT lub wpłacając darowizny w kryptowalucie Solana. Rząd tego kraju uruchomił nawet specjalny projekt Aid For Ukraine - Pomoc dla Ukrainy. To wspólne przedsięwzięcie firmy Everstake i platformy Solana.
Od początku rosyjskiej inwazji Ukraina zebrała 35 mln dol. poprzez ponad 35 tys. darowizn w kryptowalutach - poinformowało w środę CNBC, powołując się na szacunki firmy Elliptic.