W piątkowym wydaniu "Faktów" TVN pojawił się materiał o nieruchomości w Lęborku Borkowskim, którą w 2019 r. kupił Daniel Obajtek, prezes Orlenu. Autor materiału pokazał pałacyk w kontekście nowej ulgi podatkowej, która znalazła się w Polskim Ładzie.
Rzeczniczka Orlenu: to skandal
Rzeczniczka pisze w oświadczeniu, że "skandalem jest sugerowanie, iż ustawa jest skonstruowana stricte pod prezesa państwowego giganta".
"Dlatego po raz kolejny informujemy, że nieruchomość została zakupiona z przeznaczeniem na uruchomienie centrum rehabilitacji dla dzieci z niepełnosprawnościami, w tym z zespołem Tourette'a. Najpierw została przekazana w zarządzanie fundacji Kresy Wschodnie. Obecnie jest w gestii Fundacji Integracji Przez Sport HANDICAP, z którą podpisano umowę na 40 lat. Nie jest prawdą, jak stwierdzono w materiale, że umowa w każdej chwili może zostać wypowiedziana. Umowa zawiera bowiem twarde zapisy uniemożliwiające jej rozwiązanie, kiedy będą realizowane założone cele statusowe" - pisze rzeczniczka spółki.
O ogromnej uldze, która znalazła się w Polskim Ładzie, jako pierwsi napisaliśmy w czwartek. O jej odkryciu na LinkedIn poinformowała Jowita Pustuł, doktor nauk prawnych i adiunkt w Katedrze Prawa Finansowego Uniwersytetu Jagiellońskiego. Potwierdzenie znaleźliśmy w zapisach ustawy, a konkretnie w artykule 26hb:
"Możesz mieć dochody z umowy o pracę, zlecenia, dzieło, emerytury. UWAGA! Możesz być członkiem zarządu, rady nadzorczej albo przedsiębiorcą opodatkowanym liniowo. Ta ulga jest również (a może przede wszystkim?) dla Ciebie. Wiem. Dość zaskakujące. Przywykliśmy, że opodatkowanie liniowe wyklucza jakiekolwiek ulgi. Teraz jest inaczej. PAŁACYK+ rządzi się swoimi prawami. Bo pałacyki są ważne" - komentuje Pustuł.
Doradczyni podatkowa zwróciła uwagę, że w przypadku tej ulgi nie ma znaczenia, jak długo jest się właścicielem zabytku. A ponadto: "wystarczy 1 zł" wydane na roboty budowlane, konserwację lub renowację, by móc zapewnić sobie niemały odpis od podatku.
Ministerstwo potwierdza: jest nowa ulga
W piątek Ministerstwo Finansów potwierdziło tę informację. "Kupując i remontując zabytek można od podstawy opodatkowania odliczyć do 500 tys. zł" - czytamy w komunikacie resortu. Mogą z niej skorzystać indywidualni właściciele zabytku, ale i członkowie wspólnot czy spółdzielni mieszkaniowych.
Jak tłumaczy resort, mogą skorzystać z niej podatnicy PIT opłacający podatek według skali podatkowej, podatek liniowy lub ryczałt od przychodów ewidencjonowanych. Zarówno indywidualni właściciele zabytku, jak i członkowie wspólnot czy spółdzielni mieszkaniowych, którzy są współwłaścicielami.
Ci pierwsi mogą sięgnąć po ulgę pod warunkiem otrzymania faktury dokumentującej wydatki związane z zabytkiem na: prace konserwatorskie, prace restauratorskie, roboty budowlane. Tych drugich do ulgi uprawnia wpłata należności na fundusz remontowy.