"W dniu 21 marca Telewizja Polska S.A. w likwidacji skierowała do prokuratury zawiadomienie w sprawie szeregu nieprawidłowości przy zawieraniu umów, w których zaciągane były wielomilionowe zobowiązania, co narazić mogło TVP na szkodę wielkich rozmiarów" - napisano w przesłanym PAP komunikacie Centrum Informacji TVP. "To efekt trwających działań kontrolnych prowadzonych w Spółce" - wyjaśniono.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poinformowano także, że "zawiadomienie dotyczy działań firmowanych przez byłego prezesa Zarządu TVP Jacka Kurskiego, a także inne osoby pozostające w różnych okresach członkami Zarządu oraz Rady Nadzorczej".
"Telewizja Polska S.A. w likwidacji nie wyklucza, że zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstw będzie uzupełniane o kolejne wątki, gdyż kontrola i szczegółowa analiza dokumentacji w Spółce prowadzone są nadal na szeroką skalę" - zaznaczono.
W piątek minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz poinformował, że złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez Jacka Kurskiego. "Były prezes TVP zniszczył publiczną instytucję" - napisał Sienkiewicz w mediach społecznościowych.
Gigantyczne zarobki byłego prezesa TVP
Jacek Kurski na fotelu prezesa TVP zarobił fortunę. W 2022 r. było to łącznie 854 073,19 zł brutto. Dla porównania, w pierwszym roku prezesury w 2016 r. - 304 tys. zł brutto. Rok później zarobki wynosiły już 333,2 tys. zł brutto, w 2018 roku ok. 414 tys. zł brutto. Kwoty wynagrodzeń podał portal Wirtualne Media.
W kolejnych trzech latach (2019 r., 2020 r. oraz 2021 r.) wynagrodzenie dwuosobowego zarządu wyniosło odpowiednio: 2,18 mln zł, 2,174 mln zł oraz 1,597 mln zł. Kwoty pochodzą z raportów rocznych Telewizji Publicznej. Jeśli przyjąć, że Kurski zarabiał w tych latach połowę podanych kwot - to łącznie zarobił niemal 3 miliony złotych (2019-2021). A w sumie, od początku pracy jako prezes ok. 4,9 mln zł.
Problemy może mieć także szef KRRiT Maciej Świrski. W ubiegłym tygodniu posłowie KO Piotr Adamowicz i Bogdan Zdrojewski złożyli do Prokuratury Krajowej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez szefa KRRiT, który nie przekazał mediom publicznym wpływów z opłat abonamentowych - poinformowano w czwartek na profilu KO na platformie X.