Jak mówił na piątkowej konferencji prasowej rzecznik KE ds. zagranicznych Peter Stano, podstawą tego projektu jest plan gospodarczo-inwestycyjny o wartości 2,3 mld euro obejmujący dotacje i gwarancje oraz możliwość uruchomienia do 17 mld euro na inwestycje publiczne i prywatne.
- Celem tych działań jest zwiększenie obrotów handlowych, wzrostu gospodarczego i zatrudnienia, inwestowanie w łączność, wzmocnienie instytucji demokratycznych i praworządności, wspieranie zielonej i cyfrowej transformacji oraz promowanie społeczeństw sprawiedliwych, inkluzywnych i gwarantujących równość płci - powiedział Stano.
Plan ma obejmować także Białoruś, choć nie bezpośrednio. Jak tłumaczył rzecznik, "obecnie ze względu na działania reżimu Łukaszenki prawie wszelka współpraca została zawieszona".
- Nie ma to wpływu na kontakty z białoruskim społeczeństwem obywatelskim. A w Partnerstwie Wschodnim ostatecznie chodzi o to, żeby przynieść korzyści dla ludzi. Będziemy nadal współpracować ze społeczeństwem obywatelskim na Białorusi, z ludźmi - powiedział Stano.
Partnerstwo Wschodnie to część europejskiej polityki sąsiedztwa obejmująca wschodnich sąsiadów UE - Armenię, Azerbejdżan, Białoruś, Gruzję, Mołdawię i Ukrainę.
Celem inicjatywy, której pomysłodawczynią była Polska, wspierana przez Szwecję w 2008 roku, jest pogłębianie więzi politycznych i integracja gospodarcza z 6 wymienionymi krajami.