Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Materiał partnera
|
aktualizacja

Unia Europejska na rozdrożu. USA chwalą Polskę za przywództwo

Podziel się:

Unia Europejska dwóch prędkości, Unia Europejska jako superpaństwo i Unia Europejska rozpadająca się na kawałki. Znaków zapytania wokół Wspólnoty w ostatnim czasie jest coraz więcej.
Wybory do Parlamentu Europejskiego, wybory krajowe w Polsce i w wielu państwach Europy. Do tego rozpędzająca się kampania wyborcza w Stanach Zjednoczonych. Najbliższe kilka lat będzie wyjątkowo obfite, gdy mowa o polityce.

Unia Europejska na rozdrożu. USA chwalą Polskę za przywództwo
(KGHM Polska Miedź)

Jednocześnie w Unii Europejskiej od dawna widać istotne tarcia. Zdaniem ekspertów współpraca gospodarcza w ramach grupy Trójmorza, w której aktywną rolę chce pełnić Polska, może być przyczynkiem do zaostrzenia się wielu konfliktów pomiędzy jej członkami, europejskimi hegemonami, czyli Francją i Niemcami oraz Rosją.

O tym, jak Polska powinna się odnaleźć w tej układance mówili eksperci podczas panelu pt. "Wybory na świecie w 2019 roku - wizja stabilizacji czy dynamicznych zmian? Wyzwania dla polskiej dyplomacji na lata 2019-2023", który został zorganizowany w podrzeszowskiej Jasionce w ramach Kongresu 590.

Kensbok, KGHM: Unia traci gospodarcze znaczenie

Andrzej Kensbok, dyrektor naczelny ds. projektów strategicznych w KGHM Polska Miedź zwracał uwagę, że Unia Europejska jako siła gospodarcza traci od wielu lat na znaczeniu.

- UE nie jest już liderem, od lat targają nią jej słabości. Unii Europejskiej brakuje dynamizmu, brakuje werwy. Choć jest wspólnotą, to widać jak na dłoni, że najwięcej zyskują silni, najmniej zyskują słabi - tłumaczył.

- Polska powinna konsekwentnie przekonywać, że pojęcie interesu narodowego wszystkich państw członkowskich powinno być na forum Unii Europejskiej przestrzegane. Sytuacja z polskimi firmami przewozowymi, które muszą radzić sobie z kolejnymi problemami prawnymi pokazuje, że to silni są w stanie wywierać presję, bez zwracania uwagi na słabszych – dodawał Kensbok.

Krzysztof Rak, dyrektor i członek zarządu Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej przekonywał podczas panelu, że Unia Europejska w najbliższych latach nie przekształci się w superpaństwo. Dlaczego?

- Bo nie ma zgody na takie działanie wśród największych krajów UE. Francja byłaby za jednym wielkim państwem, Niemcy z kolei mówią wprost nie - tłumaczył.

Zwracał jednak uwagę, że problemy Unii Europejskiej zaczęły się w momencie, gdy Wspólnota przestała być tylko jednością gospodarczą, a coraz bardziej kierowała się w stronę politycznej - za sprawą działań niektórych krajów. I to właśnie taka zmiana spowodowała powstanie licznych napięć.

Wróćcie do Wspólnoty wartości

W panelu uczestniczył również amerykański kongresmen Tom Reed. Zwracał uwagę, że w kwestii przyszłości Unii Europejskiej wciąż jest wiele znaków zapytania. Odniósł się jednak do rosnącej roli Polski we Wspólnocie.

- Z perspektywy USA widzimy znaczne zwiększenie się siły i wpływów Polski na agendę i kluczowe tematy w Unii Europejskiej. Z duża energią chodzicie do stołu z własnymi tematami, konsekwentnie odwracacie się od Rosji, od Chin. Widzimy wiele szans na rozwój, które Polska wykorzystuje - opowiadał.

Zdaniem Andrzeja Kensboka Unia Europejska wciąż jednak ma szansę na rozbudowę i poprawę swojej międzynarodowej pozycji.

- Istotny jest powrót do korzeni, powrót do fundamentów UE. To nie wspólna waluta, wspólne wojsko jest fundamentem, a wartości, które pojednały po wojnie tak wiele krajów. Nigdzie wówczas nie mówiło się o ingerowaniu w instytucje państw narodowych i odgórnym narzucaniu prawa czy kwestiach wartości, by nie powiedzieć wspólnej ideologii - tłumaczył.

- Jeżeli znajdzie się sposób na to, by kraje UE przypomniały sobie o początkach, kiedy Wspólnota się tworzyła, to Unia Europejska odzyska wigor. I wtedy skupi się na sprawach ważnych - przekonywał. Jednocześnie zwracał uwagę, że pozycja Polski nie będzie słabnąć, a rosnąć. Powód? Wzrost gospodarczy.

- Zaczynamy wchodzić w erę dojrzałości gospodarki. Po transformacji mieliśmy lata dużych wzrostów i spadków, dziś rozwijamy się harmonijnie. By utrzymać taki stan rzeczy potrzebujemy stabilnej legislacji oraz utrzymanie kluczowych inwestycji w krytycznych obszarach dla państwa. Mowa m.in. o energetyce, które ma istotny wpływ na sytuację gospodarczą - dodawał.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.