Zgodni byli liderzy partii w Europarlamentu, potępiając holenderski antyimigracyjny portal partii PVV oraz ciszę premiera Holandii w tej sprawie. _ - Możemy być dumni z PE - _mówiła komisarz Viviane Reding, apelując do władz w Hadze, by sądy krajowe zbadały portal.
Portal holenderskiej prawicowej Partii na rzecz Wolności (PVV) Geerta Wildersa, na którym zbierane są donosy na pracowników zarobkowych z Europy Środkowo-Wschodniej, głównie Polaków, potępili zgodnie podczas debaty we wtorek w Strasburgu liderzy wszystkich frakcji, począwszy od chadeków czy socjaldemokratów, przez liberałów i komunistów, a skończywszy na frakcjach eurosceptycznych. W czwartek PE przyjmie w tej sprawie rezolucję.
_ - Od lat, zwłaszcza od upadku muru berlińskiego próbujemy zbudować nową Europę bez granic. Co za przypadek, że to rząd tego samego kraju, który uniemożliwia rozszerzenie Schengen, i to ten sam rząd, który ma poparcie partii PVV, który otwiera tę okropną i nie do zaakceptowania stronę internetową. Musi być zamknięta _ - apelował lider socjalistów Hannes Swoboda. To Holandia od miesięcy blokuje bowiem rozszerzenie Schengen o Rumunię i Bułgarię.
Wszyscy zgodnie krytykowali _ ciszę _ premiera Holandii Marka Rutte, który jak dotychczas tylko dystansował się od portalu, natomiast go nie potępił ani nie opowiedział się za sprawdzeniem zgodności portalu z prawem holenderskim. _ To nie jest portal rządowy, nie będę komentować każdej inicjatywy PVV _ - mówił 1 marca w Brukseli. Choć Partia na rzecz Wolności nie jest w rządzie, stanowi część większości parlamentarnej.
Także liderzy chadeków i liberałów w PE, a więc rodzin politycznych reprezentowanych w rządzie Holandii, nie szczędzili krytyki. _ To skandal, że w XXI wieku mamy taka stronę _ - potępiał ją także były premier Belgii Guy Verhofstadt. _ Żałuję, że premier nie odcina się od tej rasistowskiej i kłamliwej strony _ - powiedział lider Europejskiej Partii Ludowej w PE Joseph Daul.
_ - W naszej rezolucji mówimy jasno, że brak potępienia tego portalu przez rząd jest jeszcze gorszy dla reputacji Holandii niż sama strona _ - powiedziała Marije Cornelissen z Zielonych.
W debacie zabrali głos także polscy eurodeputowani. Jacek Saryusz-Wolski (PO) przypomniał m.in., że polscy pracownicy przyczyniają się do wzrostu gospodarczego w Holandii, a bezrobocie jest wśród nich znacznie mniejsze niż wśród Holendrów. Jacek Kurski (Solidarna Polska) przypomniał, że to w holenderskim Maastricht podpisano traktat UE, który daje swobodę poruszania się pracownikom; przypomniał też, że polscy żołnierze walczyli o niepodległość Holandii.
_ - Nie mam nic przeciwko piętnowaniu chuliganów, bandytów czy złodziei, ale dlatego, że są wandalami czy złodziejami, a nie ze względu na to, że są Polakami czy Słowakami. To budzi złe demony i przywodzi pojecie etnicznych wykluczeń _ - powiedział Kurski.
Holenderski europoseł PVV Auke Zijlstra samotnie starał się odpierać w debacie ostrą krytykę portalu, nie kryjąc swych skrajnie prawicowych poglądów. _ To my stworzyliśmy Holandię i z powodu imigracji możemy teraz stracić naszą rolę. Z powodu imigrantów są ogromne problemy z mieszkaniami, pracą i ochroną socjalną _ - powiedział. Podkreślił, że jego partia od początku była przeciwko rozszerzeniu UE w 2004, bo kraje z Europy Wschodniej i Środkowej _ nie były gotowe _.
Komisarz ds. praw obywatelskich i sprawiedliwości Viviane Reding, która reprezentowała KE w debacie, także potępiała portal, jako łamiący podstawowe wartości europejskie. _ Obywatele mają prawo wyjeżdżać z jednego kraju do innego w UE, by uczyć się czy pracować, i czuć się w całej UE jak w domu _ - mówiła.
Zdaniem Reding portal należy sprawdzić pod kątem łamania różnych praw - zarówno naruszenia prawa o walce z ksenofobią, jak też łamania prawa o ochronie danych (bo są publikowane informacje o pracownikach, na których donosi portal) oraz prawa dotyczącego internetu. Zastrzegła jednak, że w tych wszystkich sprawach kompetentne są sądy krajowe albo holenderski urząd o ochronie danych, a nie KE.
_ - W imieniu KE wzywam władze Holandii, by ocenić zgodność tej strony z prawem i wyciągnąć konsekwencje - _ zaapelowała Reding_ . - Tu KE nie może zastąpić sądów _.
_ - Jestem bardzo zadowolona, słysząc głosy wszystkich liderów politycznych, by potępić to zachowanie, będące nie do zaakceptowania. Możemy być dziś dumni z Parlamentu Europejskiego _ - zakończyła debatę.
Jak twierdzą twórcy portalu, ma on pomóc w zbadaniu negatywnych zjawisk, jakie nasiliły się w Holandii wraz z imigracją, takich jak przestępczość, alkoholizm, narkomania czy porzucanie śmieci. Przypominają, że odkąd w maju 2007 roku Holandia otworzyła swój rynek pracy dla nowych państw członkowskich UE, w tym Polski, do kraju przybyło ok. 200-350 tys. imigrantów zarobkowych.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
Ten portal budzi "złe demony". Będzie rezolucja Europarlament przyjmie dokument, w którym potępi rząd Holandii za brak reakcji na działania Geerta Wildersa. | |
Obrażanie Polaków to dla niego sukces Zdaniem polityka strona, na której m.in. Polacy są określani jako przestępcy jest olbrzymim sukcesem. | |
Portal szkaluje Polaków. Unia nas broni Broni nas przewodniczący PE Martin Schulz. Skrytykował portal holenderskiej partii PVV. |