Arcybiskup Canterbury Rowan Williams w grudniu ustąpi ze stanowiska. Od stycznia przyszłego roku kierować będzie należącym do Uniwersytetu Cambridge, Magdalene College.
Podczas trwającej od 2003 roku kadencji Williamsa w Kościele anglikańskim nasiliły się podziały, głównie na tle wyświęcania kobiet i gejów i ich dostępu do godności biskupiej. Poglądy hierarchy były dla części anglikanów zbyt liberalne, a dla części zbyt konserwatywne.
Williams był ceniony za dar słowa, dowcip i elokwencję. Kilkakrotnie dał się poznać jako pryncypialny krytyk polityki rządów Tony'ego Blaira i Davida Camerona. Był przeciwnikiem wojny z Irakiem i wystąpił przeciw polityce społecznej obecnego rządu brytyjskiego.
Wśród możliwych następców Williamsa wymienia się arcybiskupa Yorku Johna Sentamu, który z urodzenia jest Ugandyjczykiem oraz biskupa Londynu Richarda Chartresa. Obaj są od niego starsi wiekiem.
Władza arcybiskupa Canterbury wobec 77-milionowej społeczności anglikanów w świecie nie jest porównywalna z władzą papieską. Mówi się o nim, że jest _ pierwszym wśród równych _.
Williams, który w niedawnym wywiadzie dla BBC ciepło mówił o polskim lekarzu - wojennym uchodźcy, który w dzieciństwie ocalił mu życie rozpoznając u niego chorobę, której nie rozpoznali inni - powiedział agencji Press Association, że sprawowanie funkcji arcybiskupa Canterbury było dla niego _ wielkim przywilejem _.
Rezygnacja Williamsa zbiega się w czasie z kontrowersyjnymi planami rządzącej w Wielkiej Brytanii koalicji w sprawie zalegalizowania małżeństw homoseksualnych, co ma nastąpić przed 2015 rokiem. Przedwczoraj rząd zainaugurował nowe konsultacje społeczne w tej sprawie, ale minister stanu Lynne Featherstone oświadczyła, że dotyczą one technicznych aspektów, a nie samej idei.
Za kadencji Williamsa rząd brytyjski wprowadził jednopłciowe związki partnerskie i zgodził się na to, by homoseksualne pary adoptowały dzieci.
Williams uchodzi za zwolennika dopuszczenia kobiet do godności biskupiej. Nie sprzeciwiał się też kandydaturze duchownego-geja Jeffreya Johna na stanowisko biskupa Reading. Ostatecznie sam John zrezygnował z kandydowania.
Czytaj o problemach na Wyspach w Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1232434800&de=1352242740&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=S%26P&colors%5B0%5D=%231f5bac&st=1&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/>Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej