Abp. Yorku dr. John Sentamu, drugi w hierarchii kościoła anglikańskiego napiętnował pogłębiający się rozziew między najwyżej i najniżej opłacanymi warstwami społeczeństwa i wysokie premie bankierów odpowiedzialnych za kryzys.
_ Nie dopuśćmy do tego, byśmy stali się społeczeństwem, które zna cenę wszystkiego, a nie zna wartości niczego _ - napisał w artykule w dzisiejszym _ Yorkshire Post _ cytując Oscara Wilde'a.
_ Wielka Brytania potrzebuje gospodarki opartej na trwałych i stabilnych podstawach, w której akcent położony jest na wyrównywanie społecznych nierówności _ - wskazał.
_ Czy sprawiedliwa jest sytuacja, gdy pracownikom sektora publicznego i robotnikom w przemyśle grozi utrata pracy, podczas gdy wysoko opłacani ludzie w bankach, którzy przyczynili się do wywołania bankowego kryzysu nie tylko nadal pracują na swych stanowiskach, ale w dodatku zgarniają ogromne premie? _ - zapytał retorycznie.
_ Doprowadziliśmy do sytuacji, w której wielu ludzi żyje na granicy ubóstwa, podczas gdy inni mają znacznie więcej niż są w stanie wydać. Rozziew między płacami bogatych i biednych powiększa się we wszystkich niemal dużych gospodarkach świata _ - dodał.
_ Gdy zapominamy o tym, że każdy człowiek jest wartością, zapominamy o tym, co oznacza być człowiekiem. Rząd musi dokonywać trudnych wyborów, ale ludzie i sprawiedliwość muszą być sednem procesu podejmowania decyzji _ - podkreślił.
Rozziew między średnią zarobków w kraju, a ich najwyższym poziomem systematycznie rośnie. Z danych OECD z początku grudnia br. wynika, iż w 2008 r. średni przychód 10 proc. najlepiej zarabiającej warstwy Brytyjczyków wynosił 55 tys. funtów i był 12 razy wyższy niż średni przychód 10 proc. najniżej opłacanych pracowników.
W listopadzie bieżącego roku. Narodowy Urząd Statystyczny ogłosił, że najgorzej opłacanych 10 proc. pracowników między 2010 a 2011 rokiem odnotowało przyrost płac o 0,1 proc., podczas gdy poziom dochodów 10 proc. najlepiej zarabiających, w tym samym czasie wzrósł 18 razy szybciej.
Z publikowanego przez sobotni _ The Independent _ sondażu ośrodka YouGov wynika, że 80 proc. spośród 1723 tys. ankietowanych sądzi, że sektor prywatny powinien poczuwać się do społecznej odpowiedzialności przeznaczając część zysków dla załogi, klientów i społeczności lokalnych. Tylko 12 proc. uważa, że najważniejszym priorytetem w biznesie powinna być maksymalizacja zysku.
Zarazem ankietowani odnoszą się z dystansem do idei państwowego interwencjonizmu. 44 proc. jest zdania, że w przeszłości interwencje rządu w gospodarkę i społeczną inżynierię przyniosły więcej szkód niż pożytku. 31 proc. respondentów sądzi, że większa interwencja rządu wyszłaby gospodarce na dobre.
Sondaż sugeruje też, iż Brytyjczycy patrzą w przyszłość pesymistycznie. Tylko 18 proc. spodziewa się, że za 10 lat będzie im się powodziło lepiej, a niespełna 11 proc. wierzy, że przyszłe pokolenia będą miały wyższy poziom życia niż obecne.
Czytaj więcej o sytuacji w Wielkiej Brytanii | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/144/t34192.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/wielka;brytania;wprowadzi;ulgi;kredytowe,177,0,924849.html) | Odważna deklaracja ministra. Skupi długi firm? Brytyjski minister finansów George Osborne poinformował o wprowadzeniu nowego instrumentu pobudzenia gospodarki. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/206/t128718.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/brytyjczycy;zaplaca;za;swieta;rekordowa;cene,16,0,989200.html) | Tak drogich świąt nie mieli od 20 lat To efekt rosnących cen żywności, które osiągnęły poziom najwyższy od 20 lat - wyliczyli naukowcy z uniwersytetu w Nottingham. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/118/t73846.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/wielka;brytania;zrywa;finansowe;wiezy;z;iranem,229,0,971493.html) | Pracują nad atomem. Oberwie się bankom To część międzynarodowych sankcji nakładanych na Iran po ostatnim raporcie Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA). |