Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Barroso twierdzi, że Europa powinna bardziej uwierzyć w swoją siłę

0
Podziel się:

Szef Komisji Europejskiej podkreślił, że UE potrzebuje jedności i solidarności, jeśli chce stanąć do równej rywalizacji ze światowymi mocarstwami.

Barroso twierdzi, że Europa powinna bardziej uwierzyć w swoją siłę
(ec.europa.eu)

UE powinna mocniej uwierzyć w swą siłę i potencjał do pokonania trudności - przekonywał szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso podczas debaty obywatelskiej dzisiaj w Warszawie. Obywatele UE chcą głębszej integracji - oceniła wiceszefowa KE Viviane Reding.

Szef Komisji Europejskiej podkreślił, że UE potrzebuje jedności i solidarności, jeśli chce stanąć do równej rywalizacji ze światowymi mocarstwami. Przekonywał jednocześnie, że Europejczycy powinni mieć więcej pewności, że są w stanie pokonać kryzys i być równorzędnym partnerem potęg światowych.

_ - UE to 500 mln ludzi, to największy rynek wewnętrzny na świecie. Możemy więc mieć ogromny wpływ na światową politykę i gospodarkę; jesteśmy w stanie trzymać się mocno naszych wartości, europejskiego modelu _ - podkreślił.

Barroso przekonywał też, że UE powinna być bardziej pewna siebie i uwierzyć w swoją siłę. Jak mówił, pogłoski o końcu wspólnej europejskiej waluty okazały się fałszywe, bo euro jest obecnie walutą silną i stabilną, drugą najważniejszą walutą na świecie. Zwrócił uwagę, że do przyjęcia wspólnej europejskiej waluty przygotowuje się obecnie Litwa. Wyraził nadzieję, że również Polska stanie się członkiem eurostrefy.

Polityk ocenił, że UE ma wiele powodów, by z optymizmem myśleć o swojej przyszłości. _ - Pewność siebie jest częścią rozwiązania problemów UE. W Europie są bowiem zasoby, jest kapitał, także wspaniały kapitał ludzki, jest wystarczająco dużo kreatywności i energii, aby pokonać obecne trudności _ - powiedział.

Podkreślił jednocześnie, że aby to się udało, kraje członkowskie razem z europejskimi instytucjami muszą _ być zdeterminowane, aby działać _. Zwrócił też uwagę, że sukces w walce z kryzysem nie będzie możliwy bez wsparcia ze strony społeczeństw krajów członkowskich.

Według niego zwiększenie udziału obywateli w debacie o najważniejszych problemach Unii jest obecnie ważniejsze niż kiedykolwiek w historii UE.

Do tej kwestii nawiązał też doradca prezydenta, były premier Tadeusz Mazowiecki. Jak ocenił, siła głosu obywateli w UE jest ciągle niewystarczająca. Wyraził nadzieję, że debaty obywatelskie, które odbywają się w poszczególnych krajach Wspólnoty, będą analizowane później w KE i będą z nich wyciągane wnioski.

Podkreślił, że w Polsce pomimo trudności z jakimi boryka się obecnie UE, poziom poparcia dla integracji utrzymuje się na wysokim poziomie. _ - Pewien sceptycyzm, który obserwujemy, nie wynika z polskich, wewnętrznych złych doświadczeń z UE, wynika raczej z obaw, które przychodzą do nas z zewnątrz _ - ocenił były premier. _ Z Polski może pan zabrać do Brukseli wiele optymizmu _ - powiedział Mazowiecki, zwracając się do szefa KE.

Zaznaczył, że dla Polski bardzo ważną wartością jest solidarność. _ Słowo solidarność w UE łączy się z wyrównywaniem poziomów cywilizacyjnych krajów należących do Unii. Ale to słowo ma też inną stronę - solidarność w odpowiedzialności za całość UE _ - powiedział.

Jego zdaniem debatować trzeba nie tylko o tym, co UE może dać Polsce, ale też o tym, jak nasz kraj dorasta do odpowiedzialności za całość Wspólnoty.

Na ten temat mówiła też wiceprzewodnicząca KE Viviane Reding podczas konferencji prasowej na zakończenie debaty. Jak oceniła, niezmiernie ważne jest kształtowanie wśród obywateli _ wspólnej świadomości europejskiej _. Politycy poszczególnych krajów unijnych powinni przestać relacjonować swe pobyty w Brukseli, po powrocie do kraju, _ mówiąc wygrałem dla nas to i to, jakby wracali z meczu bokserskiego _ - postulowała Reding, podkreślając, że trzeba zmienić takie nastawienie, ponieważ nie służy ono budowaniu wspólnej europejskiej świadomości.

Wiceszefowa KE wyraziła opinię, że czwartkowa dyskusja z polskimi obywatelami miała szczególny charakter, ponieważ przebijał z niej optymizm, z jakim Polacy odnoszą się do Unii. _ - Polacy wierzą w Europę, wierzą, że potrafi ona rozwiązywać problemy _ - dodała Reding.

Jest też pewien wspólny mianownik tych debat obywatelskich, _ gdziekolwiek jadę w Europie okazuje się, że ludzie wszędzie chcą więcej Europy, ponieważ wierzą, że może ona rozwiązać ich problemy; to wspólna cecha, którą widzę wszędzie _ - wskazała Reding.

Była to 23. z cyklu debat, które z okazji Europejskiego Roku Obywatela odbywają się w UE. Rozmowę z ponad 300 przedstawicielami biznesu, świata kultury, organizacji pozarządowych i stowarzyszeń studenckich prowadziły: Reding oraz europosłanka Róża Thun (PO).

Warszawskie spotkanie szefa KE z obywatelami poprzedziły 22 podobne spotkania z obywatelami 14 państw członkowskich. Europejski Rok Obywateli 2013 ustanowiono w 20. rocznicę wprowadzenia, na mocy traktatu z Maastricht, obywatelstwa UE i pakietu praw z nim związanych.

Czytaj więcej w Money.pl
Turcja w Unii. Instytucje chcą, ale ludzie nie Przeciwne wejściu Turcji do Unii Europejskiej są Austria, Finlandia, Holandia, Niemcy i Włochy.
Będzie trudniej o dotacje unijne Korzystanie z funduszy regionalnych UE w najbliższych latach będzie wymagać więcej profesjonalizmu i dokładności od ich odbiorców.
Program Erasmus bije rekordy _ W czasie trudności gospodarczych i wysokiego bezrobocia wśród osób młodych Erasmus ma szczególną rolę do odegrania _.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)