Kobiety stanowią mniej niż jedną trzecią najlepiej zarabiających pracowników BBC, a na liście najwyżej opłacanych gwiazd ekranu i mikrofonu przegrywają z kretesem z mężczyznami, których zarobki idą nieraz w miliony funtów rocznie. Brytyjski publiczny nadawca ujawnił w środę zarobki pracowników zarabiających co najmniej 150 tys. funtów rocznie. I ściągnął na siebie gromy.
Z ujawnionych danych wynika, że najwyżej opłacaną gwiazdą jest dziennikarz BBC Radio 2, były główny gospodarz programu motoryzacyjnego Top Gear - Chris Evans. W ciągu roku zarobił około 2,2 mln funtów.
Na drugim miejscu znalazł się prowadzący magazyn piłkarski "Match of the Day", dawny piłkarz reprezentacji Anglii Gary Lineker, który otrzymał w zeszłym roku około 1,75 mln funtów. Trzecie miejsce zajął krytyk muzyczny i gospodarz komediowego talk-show Graham Norton z gażą na poziomie 850 tys. funtów rocznie.
Dopiero ósme miejsce, z zarobkami na poziomie 450 tys. funtów, zajęła najlepiej zarabiająca kobieta - prezenterka Claudia Winkleman, która znana jest głównie z brytyjskiej edycji "Tańca z Gwiazdami". W czołowej "14" oprócz Winkleman znalazła się jeszcze tylko jedna kobieta - Alex Jones.
Dyrektor generalny BBC Tony Hall broni jednak polityki płacowej organizacji i podkreśla, że jej celem jest zrównanie płac kobiet i mężczyzn do 2020 roku. Według Halla obecna różnica zarobków obu płci w BBC wynosi obecnie 10 proc.
- W ciągu ostatnich trzech lat kobiety stanowiły 63 proc. osób, które w BBC awansowały lub zaczęły prowadzić programy telewizyjne lub radiowe - podkreślił Hall w wywiadzie udzielonym na antenie swojej telewizji. - Czy to za mały postęp? Absolutnie nie - ocenił.
Z raportu BBC wynika, że liczba osób na kontraktach gwiazdorskich przekraczających 150 tys. funtów spada w szybkim tempie. Jeszcze w latach 2010/2011 takich osób było 132, a teraz już 96.
Inna kwestia, że nie wszystkie dane na temat zarobków prezenterów BBC zostały ujawnione. Dane są niekompletne lub zupełnie ich brakuje w sytuacji, gdy pomiędzy BBC a gwiazdą pośredniczy np. firma producencka.
Przykładem jest Graham Norton, który za prowadzenie talk-show dostaje nie mniej niż 2,5 mln funtów, ale większość tych pieniędzy wypłaca mu spółka producencka. Z kolei w przypadku Matta LeBlanca, aktualnego współprowadzącego Top Gear, danych na temat jego zarobków w ogóle nie podano, bo płaci mu spółka BBC Worldwide nadająca na światowe rynki.