Porozumienia z Mińska nie zostały zrealizowane, a więc sankcje UE wobec Rosji obecnie nie mogą być zniesione - powiedziała kanclerz Niemiec Angela Merkel. Premier Beata Szydło zaznaczyła, że dopóki Rosja nie wycofa się ze swych działań na Ukrainie, UE powinna utrzymać sankcje.
Premier Szydło i kanclerz Niemiec rozmawiały we wtorek w Warszawie.
- Na Ukrainie łamane jest prawo międzynarodowe oraz integralność terytorialna Ukrainy. Tak długo jak Rosja nie wycofa się ze swoich działań, UE musi trzymać się polityki sankcyjnej. Takie jest stanowisko Polski, które konsekwentnie przedstawiam na Radzie Europejskiej, takie również jest stanowisko pani kanclerz - powiedziała Szydło na konferencji prasowej po spotkaniu z Merkel.
Kanclerz Niemiec zaznaczyła, że jeśli chodzi o konflikt na wschodniej Ukrainie, Polska i Niemcy mają zbieżne stanowisko w ramach Rady Europejskiej.
Merkel dodała, że o sprawie konfliktu we wschodniej Ukrainie rozmawiała telefonicznie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
- Uzgodniliśmy kolejne kroki, które mogłyby być podjęte w ramach formatu normandzkiego. Dotychczas sytuacja nie jest satysfakcjonująca. Porozumienia z Mińska nie zostały zrealizowane i dlatego też sankcje w tej chwili nie mogą być zniesione - oświadczyła niemiecka kanclerz.
Podczas rozmowy z kanclerz Niemiec Angelą Merkel podkreśliłam, że realizacja inwestycji Nord Stream 2 jest dla Polski nie do zaakceptowania - oświadczyła premier Beata Szydło po spotkaniu w Warszawie szefowych rządów obu państw. - Podkreśliłam, że Polska jest otwarta na to, żeby rozmawiać o ambitnej europejskiej polityce klimatycznej, ale z uwzględnieniem tego miksu energetycznego, który dla każdego kraju jest jak najbardziej odpowiadający - dodała premier Polski na wspólnej z niemiecką kanclerz konferencji prasowej, zorganizowanej po ich spotkaniu w Warszawie.