- Liczby dotyczące bezrobocia od dłuższego czasu powoli spadają. Jeśli chodzi o strefę euro, są one najniższe od lipca 2009 r., natomiast jeśli chodzi o całą UE, to najlepszy wynik od lutego 2009 roku - powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej w Brukseli rzecznik KE Christian Wigand.
Z danych biura statystycznego UE wynika, że bezrobocie w UE spadło w listopadzie 2016 r. do poziomu 8,3 proc. wobec 8,4 proc. miesiąc wcześniej. W listopadzie 2015 r. bezrobocie w UE wynosiło 9 proc.
Eurostat szacuje, że 20 mln 429 tys. Europejczyków nie miało w przedostatnim miesiącu ubiegłego roku pracy, z czego 15 mln 898 tys. w strefie euro. W porównaniu z październikiem liczba bezrobotnych spadła w "28" o 41 tys., natomiast w eurolandzie o 15 tys. Liczby te są zdecydowanie większe, jeśli porówna się rok do roku. Między listopadem 2015 i 2016 r. w UE przybyło 1 mln 552 tys. miejsc pracy, z czego 972 tys. w strefie euro.
Najniższe bezrobocie odnotowywano w Czechach (3,7 proc.), najwyższe w Grecji - 23,1 proc. Polska z wynikiem 6 proc. znalazła się na 9. pozycji w UE za Niemcami, Węgrami, Maltą, Wielka Brytanią, Holandią, Rumunią i Austrią. Najwyższa stopa bezrobocia była w Grecji, Hiszpanii (19,2 proc.) oraz na Cyprze (14,2 proc.).
Powyżej średniej unijnej były też Włochy (11,9 proc.) oraz Francja (9,5 proc.). Największa gospodarka eurolandu, Niemcy, była pod tym względem na bardzo wysokiej, drugiej pozycji z wynikiem 4,1 proc.
Mimo poprawiającej się sytuacji, cały czas problemem jest sytuacja młodych na rynku pracy, zwłaszcza w południowych krajach UE. - Rzeczywiście bezrobocie wśród młodzieży jest dla nas powodem do zaniepokojenia - przyznał rzecznik Komisji.
W listopadzie 4 mln 280 tys. osób do 25 roku życia było bezrobotnych w UE, z czego nieco ponad 3 mln mieszkało w krajach strefy euro. Oznacza to, że stopa bezrobocia w tej grupie wiekowej wynosiła 18,8 proc. w UE i 21,2 proc. w strefie euro.
Największy problem miały Grecja, gdzie bezrobocie młodych wynosiło 46,1 proc. (dane za wrzesień). Niewiele lepiej sytuacja wygadała w Hiszpanii, gdzie bezrobocie wynosiło 44,4 proc. i Włoszech, gdzie bez pracy było 39,4 proc. młodych do 25 roku życia.
W diametralnie lepszej sytuacji są młode osoby poszukujące pracy w Niemczech, gdzie bezrobocie wśród młodzieży wynosiło 6,7 proc., Holandii (10,3 proc.), Austrii (10,4 proc.) i Czechach (10,6 proc.). W Polsce w listopadzie 2016 roku bezrobocie wśród osób do 25 roku życia wynosiło 18,1 proc. w porównaniu do 20 proc. rok wcześniej.
Dane o bezrobociu - za grudzień 2016 - podali też w poniedziałek polscy statystycy z ministerstwa pracy, tyle że liczone według innej niż unijna metodologii.
Stopa bezrobocia rejestrowanego w grudniu wyniosła 8,3 proc. - poinformowało w poniedziałek Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej. To wzrost o 0,1 pkt. proc. w porównaniu do listopada.
W listopadzie stopa bezrobocia wyniosła 8,2 - tyle, ile w październiku.
- To pierwszy wzrost bezrobocia od wielu miesięcy. I ten wzrost bezrobocia wystąpił w 11 województwach. Najsilniej, bo o 0,4 pkt. procentowego, w województwie kujawsko-pomorskim - skomentowała wyniki szefowa resortu pracy Elżbieta Rafalska.
Według niej, wzrost bezrobocia spowodowany jest m.in. spadkiem liczby ofert pacy, jakimi dysponowały urzędy pracy, zakończeniem prac sezonowych w leśnictwie i ogrodnictwie oraz zakończeniem umów na czas określony.