To najdłuższe i najbardziej szczegółowe wyjaśnienie propozycji przyszłych stosunków między Brytyjczykami a Wspólnotą - pisze "The Guardian".
Liczący 104 strony dokument przedstawił w Izbie Gmin Dominic Raab - minister odpowiedzialny za opuszczenie przez kraj UE.
Biała księga zakłada, że Brexit jest "uszanowaniem wyniku referendum i decyzji brytyjskiej opinii publicznej o przejęciu kontroli nad prawem, granicami i pieniędzmi Wielkiej Brytanii".
Mówi też, że relacje z państwami Unii powinny być szersze, niż z pozostałymi. Polegać mają one na wzajemnym zaufaniu i zobowiązaniach. W dokumencie zaznaczono, że potrzeba do tego m.in. regularnego dialogu oraz odpowiednich metod rozwiązywania sporów, w co miałby być zaangażowany Europejski Trybunał Sprawiedliwości.
W białej księdze sformułowano pięć głównych obszarów:
- Gospodarka
- Społeczności
- Zjednoczenie
- Demokracja
- Miejsce Wielkiej Brytanii na świecie
Z punktu widzenia biznesu niezwykle istotne wydają się być zapisy o partnerstwie gospodarczym. Według białej księgi Brytyjczycy chcą zachować wolny handel z Unią Europejską - bez deklaracji celnych i dodatkowych zezwoleń.
Wielka Brytania z jednej strony chciałaby utrzymać się poza jednolitym rynkiem Wspólnoty, a z drugiej, zminimalizować celne bariery i procedury.
Z punktu widzenia Polski i kilku milionów emigrantów, najważniejsze są z kolei zapisy o przepływie ludzi.
Biała księga zakłada, że swobodny przepływ osób z Unii do Wielkiej Brytanii skończy się po Brexicie. Szczegóły przyszłej polityki migracyjnej mają być określone w najbliższych miesiącach.
Wiadomo, że Brytyjczycy będą chcieli ściągać do siebie z krajów Wspólnoty, w tym z Polski - "best and brightest" czyli najlepszych i najbystrzejszych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl