Trwają blokady prowadzone przez greckich rolników. Co najmniej do piątku nieprzejezdne będzie przejście graniczne Evzoni z Macedonią. Duży protest organizują też w czwartek w Salonikach.
Rolnicy, którzy kilka dni temu przełamali kordon policyjny przy granicy z Macedonią, ustawili na przejściu granicznym Evzoni około trzystu traktorów. Blokady powstają też w innych częściach północnej Grecji. Nie poddają się rolnicy, którzy wciąż próbują przedrzeć się przez oddziały policyjne przy granicy z Bułgarią, ale jak zapewniają greckie władze, przejście graniczne Promachonas pozostanie tym razem otwarte.
Tymczasem do Salonik zjeżdżają autokarami demonstrujący z całego regionu. Gości tam w czwartek grecki minister rolnictwa, który otwiera wystawę hodowców bydła i drobiu. Rolnicy, którzy - jak twierdzą - otrzymali pozwolenie na wjazd ponad trzydziestoma traktorami do miasta podkreślają, że to nie minister, a oni zainaugurują targi. Rolnicy w Grecji protestują od ubiegłego poniedziałku. Domagają się głównie zmian w sposobie ich opodatkowania i zmniejszenia kosztów uprawy ziemi.
Blokady rolników organizowane są także w innych częściach kraju, w tym na Peloponezie