Ateny oceniają, że największym problemem, jaki stwarza Brexit, jest atmosfera niepewności i napięcia. Szacują, że straty poniesie też grecki eksport i turystyka, a w trudnej sytuacji znajdzie się kilkadziesiąt tysięcy młodych Greków, którzy studiują w Wielkiej Brytanii.
Zdaniem greckich polityków i ekspertów, niepewność, jaka obecnie zapanuje w całej Europie, powstrzyma firmy przez inwestowaniem w Grecji. Dzieje się to w momencie, gdy dopiero co zakończyła się pierwsza ocena greckich reform, która miała wpłynąć pozytywnie na zmianę postrzegania tego kraju.
Specjaliści twierdzą, że ta tendencja będzie teraz zatrzymana i podkreślają, że Grecja musi stanąć na nogi w niezwykle trudnym dla Europy okresie. Szacują też, że osłabienie funta szterlinga ograniczy eksport greckich produktów do Wielkiej Brytanii, bo będą one dla Anglików zbyt drogie.
Z tego samego powodu ucierpi też grecka turystyka. W ciągu ostatniej dekady brytyjscy turyści zostawili w Grecji ponad 16 miliardów euro i stanowili drugą największą grupę narodowościową, która spędzała wakacje w tym kraju.
Zmiana kursu angielskiej waluty będzie miała też duży wpływ na sytuację studiujących w Wielkiej Brytanii Greków.