- Głosowanie musiało się skończyć porażką May - i to spektakularną porażką - uważa Adam Jasser z Wydziału Zarządzania UW. - Ta porażka pewnie skończyłaby się wcześniejszymi wyborami - dodaje.
Jakie teraz opcje ma Theresa May? Adam Jasser wskazuje na cztery ruchy, które może wykonać brytyjska premier.
- Pierwszy to próba kolejnego wyjazdu do Brukseli i dogadywanie się z Unią jeszcze raz w sprawie brexitu z liderami Unii - mówi Jasser. Czy będzie to skuteczne? Jasser uważa, że to raczej "przeciąganie sprawy". Bo liderzy Unii raczej nie zgodzą się na duże ustępstwa. A nawet jeśli się zgodzą, to wątpliwe, by kolejna wersja planu uzyskała akceptację parlamentu Wielkiej Brytanii, uważa ekspert.
Kolejna opcja to wycofanie się z artykułu 50., który oznacza brexit. To też wątpliwe, jak uważa Jasser, bo zwolennicy wyjścia z UE na Wyspach uznaliby to od razu za "zdradę".
A kolejne rozwiązania? Według eksperta May może rozpisać nowe referendum. - Choć wątpliwe, by udało się je zorganizować przed marcowym terminem opuszczenia Unii przez Wielką Brytanię - mówi Jasser. Ostatnia opcja to nowe wybory. To też ryzykowne, zdaniem Jassera, bo zwycięzcą mógłby się okazać Jeremy Corbyn ze swoją Partią Pracy.
- Wydaje się, że May od początku chciała przekonać parlament, że są dwie alternatywy - albo jej plan, albo brexitowy chaos. Teraz wygląda na to, że każde rozwiązanie oznacza gigantyczny chaos.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl