Ewentualny problem dla NATO nie będzie wynikał z samego Brexitu, ale z jego skutków - powiedział w piątek prezydent Andrzej Duda. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zapewnił, że Wielka Brytania pozostanie silnym członkiem Sojuszu.
Podczas forum ekspertów towarzyszące szczytowi NATO w Warszawie prezydent i Stoltenberg byli pytani o reakcję NATO na potencjalne skutki wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
Duda zwrócił uwagę, że o rzeczywistych skutkach Brexitu będzie można mówić dopiero wtedy, gdy Wielka Brytania faktycznie wyjdzie z UE, a to zależy od decyzji parlamentu i rządu w Londynie.
Prezydent ocenił, że Brexit to duże niebezpieczeństwo przede wszystkim dla Unii Europejskiej. - Ale jeżeli mówimy o jakimś niebezpieczeństwie Brexitu w odniesieniu do NATO, które jest jednak zupełnie odrębną strukturą, oczywiście są kraje, które mają członkostwo w obydwu organizacjach, ale są kraje, które mają swoje członkostwo tylko w jednej z nich, więc o tyle patrząc chłodno wyjście Wielkiej Brytanii z UE nie powinno stanowić jakiegoś problemu dla Sojuszu Północnoatlantyckiego, bo są kraje, które są dzisiaj w Sojuszu, a w Unii Europejskiej nie są członkami - zauważył Duda.
- Problem, jeżeli będzie dla Sojuszu Północnoatlantyckiego, to będzie on wynikał nie tyle z samego Brexitu bezpośrednio, czy z wyjścia Wielkiej Brytanii z UE, tylko ze skutków, jakie potencjalnie Brexit może dla Wielkiej Brytanii wywołać, bo jeżeli popatrzymy na ogromne niezadowolenie z tego, co się dzieje ze strony Szkotów, ze strony Irlandczyków, to trzeba sobie zadać pytanie, na ile Brexit jest niebezpieczny dla samego Zjednoczonego Królestwa - powiedział prezydent.
Dodał, że Brexit może mieć też pozytywy, jeśli Wielka Brytania wyjdzie z UE, ale pozostanie całością. - Być może, że będzie tak że ponieważ opuści UE, będzie chciała zacieśniać swoją współpracę, swoje sojusze i zyskiwać na swoim potencjale w innych organizacjach, także i w NATO. Paradoksalnie może się okazać, że rola Wielkiej Brytanii i jej aktywność w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego się zwiększy - uważa prezydent.
Z kolei sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział, że jest przekonany, że UE nadal będzie się przyczyniać do stabilności i bezpieczeństwa w Europie nawet Wielkiej Brytanii. Ocenił, że współpraca UE-NATO stanie się jeszcze ważniejsza, bo pojawiają się nowe niebezpieczeństwa, np. hybrydowe, terrorystyczne i związane z niestabilnością w naszym sąsiedztwie.
- Nie mamy wszechstronnego instrumentarium odrębnie, ale razem tworzymy potężną siłę - podkreślił Stoltenberg. Dodał, że Wielka Brytania pozostanie silnym członkiem Sojuszu.