Wstępne porozumienie Brukseli i Londynu dotyczące brexitu osiągnięto po ponad pięciogodzinnym nadzwyczajnym posiedzeniu brytyjskiego rządu – pisaliśmy o tym w money.pl. Muszą je jeszcze potwierdzić przywódcy państw UE, a później ratyfikować brytyjski parlament.
Jak informuje "Rzeczpospolita", obywatele UE mają mieć zagwarantowane swoje prawa na Wyspach, a między Wspólnotą a Zjednoczonym Królestwem ma tymczasowo obowiązywać unia celna, z szczególnym ujęciem Irlandii.
Oznacza to brak ceł między oboma obszarami. Jednak eksperci pytani przez dziennik, uczulają, aby okres przejściowy do 2020 roku nie uśpił czujności polskich firm.
- Trzeba już teraz przygotować się na silne zmiany. Podniesienia cła z 0 do nawet tylko 4 proc. może oznaczać, że biznes przestaje być opłacalny dla małej lub średniej firmy – podkreśla na łamach "Rz" eurodeputowana Danuta Huebner.
Jak pisaliśmy w money.pl, nasi rodacy otworzyli w Wielkiej Brytanii ponad 60 tys. firm. Od warsztatów samochodowych czy serwisów komputerowych, przez salony fryzjerskie i kosmetyczne, po biura rachunkowe, a nawet media.
Uśredniając dane Narodowego Banku Polskiego, każdego roku do Polski z Wielkiej Brytanii nasi rodacy wysyłają ok. 3,2 mld zł.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl