Minister spraw zagranicznych Finlandii i zarazem przywódca eurosceptycznej partii Finowie Timo Soini oświadczył w piątek, że trzeba uszanować wyniki brytyjskiego referendum w sprawie członkostwa w UE i nie należy karać Wielkiej Brytanii za jego wynik.
- Naród wypowiedział się. Jakikolwiek odwet i biadolenie w negocjacjach Wielkiej Brytanii z Unią Europejską nie wchodzą w grę - podkreślił.
Wypowiadając się na Twitterze deputowany Finów i przewodniczący parlamentarnej komisji handlu Kaj Turunen wskazał, że Finlandia powinna na razie pozostać w strefie euro. - W tej sytuacji własna waluta nie miałaby żadnych szans - napisał.