- Opinia narodu jest niebezpieczna dla politycznych idei głoszonych przez rządzące elity - napisał na Twitterze szef komisji spraw zagranicznych Dumy Państwowej Aleksiej Puszkow.
Wcześniej szef senackiej komisji spraw zagranicznych Konstantin Kosaczow wskazał, że Brexit spowodowała brukselska biurokracja i nieprzemyślane decyzje w polityce zagranicznej. Ironiczne "gratulacje" zamierza przekazać premierowi Wielkiej Brytanii Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji założona przez Władimira Żyrinowskiego. - Nie zważając na agitację Dawida Camerona, Brytyjczycy dobrze wybrali - skomentowała brexit partia Żyrinowskiego.
Natomiast szef Dumy Siergiej Naryszkin polecił, aby komisje parlamentarne zajęły stanowisko w sprawie przyjęcia uchwały, wyrażającej poparcie dla wyników brytyjskiego referendum. Z kolei Jelena Drapienko ze "Sprawiedliwej Rosji" wezwała rosyjski rząd, aby wyciągnął odpowiednie wnioski z brexitu, ponieważ o wyjściu z Unii zdecydowali przede wszystkim ludzie obawiający się o swoje miejsca pracy.
Gwałtownie na wieści z Londynu zareagowała moskiewska giełda. Spadły wszystkie indeksy, mocno także stracił rubel w stosunku do dolara, natomiast pozostał stabilny w stosunku do euro.