Davis przyznał, że np. producenci samochodów potrzebują innych uregulowań niż firmy dostarczające usług finansowych. - Ale nie będzie to oddzielne porozumienie, nie będzie oddzielnych porozumień - powiedział przy okazji dorocznej konwencji rządzącej Partii Konserwatywnej w Birmingham.
Zapewnił, że rząd będzie dążył do jak najlepszego porozumienia z UE o uregulowaniu przyszłych stosunków Wielkiej Brytanii ze Wspólnotą. Wyraził oczekiwanie, że 27 państw członkowskich wykaże się pragmatyzmem w negocjacjach.
Davis powiedział także, że jego zdaniem będą to negocjacje typu "nic nie jest uzgodnione, dopóki wszystko nie jest uzgodnione".
W niedzielę premier Theresa May poinformowała, że W. Brytania rozpocznie w końcu marca przyszłego roku formalne rozmowy w sprawie wyjścia z Unii Europejskiej.