"W 2016 r. wydaliśmy ponad 50 tys. paszportów, co stanowiło 14-procentowy wzrost w stosunku do roku 2015" - powiedział konsul generalny RP, Krzysztof Grzelczyk w rozmowie z "Naszym Dziennikiem".
O polskie obywatelstwo starają się głównie Brytyjczycy, którzy są współmałżonkami Polaków mieszkających na Wyspach. Zdaniem konsula to efekt wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
Być może część z nich stara się o polski paszport na wypadek, gdyby musieli przeprowadzić się do Polski wraz ze współmałżonkiem. Istnieją bowiem obawy o to, jaki będzie status Polaków na Wyspach, kiedy Wielka Brytania wyjdzie z Unii.
"Są to jednak pytania natury praktycznej, dotyczące przede wszystkim emerytur, służby zdrowia, warunków życia w Polsce, przyszłych zasad podróżowania" – wyjaśnił Grzelczyk w wywiadzie.
"Nie odnotowuję zmiany w relacjach między Polakami a Brytyjczykami. Polityka rządu brytyjskiego nie jest w żaden sposób dyskryminująca wobec Polaków", którzy są "cenieni tutaj przede wszystkim za dużą kulturę pracy" – dodał.
Zobacz również: Brexit. Co to oznacza dla Polaków?
Polski konsul uspokoił też, że zanikło zjawisko ataków na Polaków, tzw. hate crime. W drugiej połowie 2016 r. zanotowano 43 takie przypadki. "Obecnie nie mamy z nim do czynienia" – zaznaczył Grzelczyk.
Według brytyjskich danych w ostatnim czasie do wielkiej Brytanii przyjeżdża coraz mniej Polaków i obywateli z regionu Europy Środkowo-Wschodniej. W pierwszym kwartale 2017 r. na Wyspy przybyło 26 tys. osób z tych terenów. W tym samym okresie rok wcześniej było to blisko 40 tys.
Jednocześnie nasilają się powroty. W 2016 r. do ośmiu krajów EŚiW wróciło 117 tys. osób, czyli o 31 tys. więcej niż rok wcześniej.