Jeden z największych na świecie dostawców usług finansowych Citigroup Inc. wybrał Frankfurt jako nowy ośrodek handlowy w Unii Europejskiej. Do niemieckiego miasta przenieść z Londynu może nawet 150 pracowników.
Citigroup rozważało ten ruch przez ostatnie kilka miesięcy. Pod uwagę grupa brała lokalizacje w Irlandii, Hiszpanii, Włoszech, Niemczech, Francji i Holandii – pisze Bloomberg. Ostateczny wybór padł na Frankfurt. Teraz decyzję musi zatwierdzić zarząd firmy. Ma to się odbyć jeszcze w tym tygodniu.
Rozpoczęcie działalności w Frankfurcie wymaga stworzenia od 100 do 150 miejsc pracy. Citigroup jeszcze nie podjęło decyzji czy przeniesie etaty z Londynu, czy zatrudni nowych ludzi. Jak donosi Bloomberg, najprawdopodobniej będzie to kombinacja obu tych rozwiązań.
Chociaż Londyn ma pozostać centralą grupy na Europę, Bliski Wschód i Afrykę, to unijne prawo po wystąpieniu Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty wymusza przeniesienie części działalności na teren Unii.
**Drenaż Londyńskiego City**
Citigroup nie jest jedyny. Po tym, jak brytyjska premier Theresa May rozpoczęła formalny proces secesji z UE, największe banki i instytucje finansowe przygotowują się do przeniesienia części operacji z Londynu na kontynent – podaje Bloomberg. Jak oszacował JPMorgan, trzy czwarte z 16 tys. brytyjskich pracowników obsługuje klientów z UE.
Jak pisaliśmy w ubiegłym tygodniu w money.pl, Jamie Dimon, dyrektor generalny JPMorgan, podczas konferencji w Paryżu przyznał, że już następnego dnia po Brexicie będzie zmuszony przenieść setki miejsc pracy z Londynu na kontynent.
Ale, jak przewiduje, na tym nie koniec. - Unijne procedury zmuszą firmy z siedzibą w Londynie do przeniesienia znacznie większej liczby pracowników, niż zakładano - przestrzega.
Jak podaje CNN Money, operacje bankowe JP Morgan, w zakresie bankowości inwestycyjnej UE, będą prawdopodobnie odbywać się podobniej jak w przypadku Citygroup głównie we Frankfurcie. Depozyty natomiast zlokalizowane mają być z kolei w Dublinie, a usługi skarbowe - w Luksemburgu.
To do tych trzech miast mają przenieść się finansiści z Londynu odpowiedzialni za obsługę klientów z Unii.
Już w marcu Goldman Sachs poinformował, że wdraża plan opuszczenia Londynu. Bank zamierza przenieść swoje centrum finansowe do Wspólnoty. Już inwestuje w nieruchomości i zaplecze, a w ciągu najbliższych 18 miesięcy przeniesie setki pracowników na kontynent – o czym pisaliśmy w money.pl.
Już zawczasu, przenosząc ciężar działań z Londynu na kontynent, bank ma, zdaniem Richarda Gnodde, prezesa Goldman Sachs International, zapewnić ciągłość operacji obsługi klientów.
Goldman Sachs ma licencje bankowe we Francji i Niemczech oraz biura w kilku miastach europejskich. Już wcześniej zapowiadał, że jeśli Królestwo zdecyduje się opuścić Wspólnotę, bank przeniesie się na kontynent.
- W ciągu najbliższych 18 miesięcy będziemy modernizować te obiekty, zajmiemy im dodatkową przestrzeń, będziemy zwiększać liczbę pracowników i infrastrukturę wokół tych obiektów – powiedział Gnodde cytowany przez Reutersa.
Przypomnijmy, że aż 8 proc. PKB Wielkiej Brytanii wypracowuje właśnie sektor finansowy. Warto zauważyć, że bankowość zapewnia także 3,4 proc. całego brytyjskiego rynku pracy. Opuszczenie City przez zagraniczne banki będzie oznaczać utratę jego znaczenia, a co za tym idzie - w perspektywie paru lat - nawet upadek.
Frankfurt miastem finansów
Frankfurt ma szansę po Brexicie stać się nową stolicą finansową Europy. Miasto to w ostatnich tygodniach wybrały również inne firmy. Wśród nich Standard Chartered, Nomura Holdings Inc., Sumitomo Mitsui Financial Group Inc. oraz Daiwa Securities Group Inc.
Również Deutsche Bank AG przygotowuje się do przeniesienia znacznej części aktywów handlowych i bankowości inwestycyjnej, obecnie prowadzonych w Londynie do rodzinnego miasta - Frankfurtu. Już działa tu EBC i BaFin.