Czeski rząd postanowił w poniedziałek, że minister finansów i szef centrowego ugrupowania ANO Andrej Babisz (na zdjęciu) otrzyma ochronę policyjną - poinformował minister spraw wewnętrznych Milan Chovanec.
Według niego Babisz, który stał się dzięki swej działalności biznesowej miliarderem, poprosił o taką ochronę w związku z kilkakrotnie otrzymanymi groźbami.
"Główną przyczyną proponowanej nowelizacji rozporządzenia rządu jest fakt, że osoba członka rządu z funkcją ministra finansów jest od dłuższego czasu wystawiona na zagrożenie, i to ze względu na działania grup przestępczych w kontekście postawy ministerstwa finansów w kwestii zwalczania nadużyć celnych i podatkowych" - głosi przedstawione rządowi stanowisko MSW.
Rozporządzenie rządu z 2008 roku zawiera na liście osób objętych ochroną wicepremiera do spraw europejskich. Funkcja ta jednak dziś nie istnieje i opuszczone miejsce zajmie minister finansów.
Minister Chovanec nie chciał bliżej opisywać planowanych w związku z ochroną Babisza przedsięwzięć. - Jeśli celem jest chronienie ministra finansów, trzeba rozwiązywać to profesjonalnie. Jeśli celem jest rozwiązywanie tego w mediach, to wolałbym w tym nie uczestniczyć - powiedział dziennikarzom.
Babisz zwrócił się o państwową ochronę na początku listopada, podając między innymi, że mafia albańska chciała dokonać napadu na jego dom i że otrzymał list z trucizną. Do tej pory miał ochroniarzy prywatnych.
Ochrona specjalnej formacji czeskiej policji przysługuje obecnie prezydentowi państwa, który zachowuje prawo do niej także po zakończeniu urzędowania, jak również przewodniczącym obu izb parlamentu, premierowi oraz ministrom spraw wewnętrznych, spraw zagranicznych i sprawiedliwości.