Koniec bezpłatnych skarpetek dla pracowników i pończoch dla pracownic z urzędu regionu Trydent-Górna Adyga we Włoszech. Taki jest rezultat polityki oszczędności wprowadzonej przez tamtejsze władze. Do tej pory były one bardzo hojne dla swojego personelu.
Obecne władze autonomicznego regionu, kierowane przez Arno Kompatschera, zmieniają zasady wprowadzone przez poprzedników.
Wcześniej urząd był bardzo hojny wobec swych pracowników, począwszy od portierów, kierowców i woźnych. Otrzymywali oni garderobę służbową, którą kupowano z publicznych pieniędzy. Była to zarówno zimowa, jak i letnia wersja ubrań. Uzupełniały je dodatki: koszule, swetry, paski, siedem par skarpetek dla mężczyzn i 16 par rajstop dla kobiet.
Na mocy nowego rozporządzenia, przyjętego pod koniec ubiegłego roku, cięcia w garderobie będą drastyczne. Od tej pory, jak podała lokalna prasa w Bolzano, pracownicy będą musieli sami zaopatrywać się w dodatki na czele ze skarpetami.
Oszczędności dotyczą też strojów galowych zakładanych podczas podniosłych uroczystości. Podatnicy nie będą już więcej fundować butów na te okazje zatrudnionym w urzędzie. Zastrzeżono jednocześnie, że obuwie, które będą teraz sami sobie kupować, musi być koniecznie czarne.