Stopa procentowa kredytu refinansowego wynosić będzie nadal 0,0 proc. - zdecydował EBC na posiedzeniu w czwartek. Dla rynku taka decyzja nie jest niespodzianką.
Jednocześnie bank podtrzymał plan w zakresie skupu aktywów do końca września 2018 r. Oznacza to, że na rynek miesięcznie będzie wciąż trafiać 30 mld euro na skup obligacji. Palma pierwszeństwa EBC wśród światowych "drukarzy" zostanie więc utrzymana.
Stopa kredytu w banku centralnym pozostała na poziomie 0,25 proc., a stopa depozytowa (tyle płaci, a właściwie pobiera EBC za pozostawione w jego skarbcu pieniądze) na minus 0,4 proc.
"Rada Prezesów oczekuje, że podstawowe stopy procentowe EBC pozostaną na obecnym poziomie przez dłuższy okres, zdecydowanie przekraczający horyzont czasowy zakupów aktywów netto" - napisano w komunikacie.
"Jeśli chodzi o niestandardowe środki polityki pieniężnej, Rada Prezesów potwierdza, że zamierza prowadzić zakupy aktywów netto, na obecnym poziomie 30 mld euro miesięcznie, do końca września 2018, a w razie potrzeby jeszcze dłużej - w każdym razie tak długo, aż stwierdzi trwałe dostosowanie ścieżki inflacji odpowiadające celowi inflacyjnemu" - zdecydował zarząd banku.
Spłacany kapitał z zapadających papierów dłużnych Eurosystem ma reinwestować przez "dłuższy czas po zakończeniu zakupów aktywów netto, a w każdym razie tak długo, jak długo będzie istniała taka potrzeba" - podano. Przyczynić się to ma do zapewnienia "korzystnych warunków płynnościowych, jak i odpowiedniego nastawienia polityki pieniężnej".
Podano też przy okazji projekcje ekonomiczne dla strefy euro. PKB ma wzrosnąć o 2,4 proc. w 2018 (poprzednio 2,3 proc.) i 1,9 proc. w 2019 r. Inflacja HICP wyniesie według prognoz 1,4 proc. w 2018 r., czyli bank nie zauważył zmian, które miałyby skorygować poprzednie prognozy. Obniżył za to prognozę inflacji na 2019 r. z 1,5 do 1,4 proc.