Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Frączyk
|

Dodruk euro jeszcze potrwa. EBC podjął decyzję

22
Podziel się:

Europejski Bank Centralny nie zdecydował się jeszcze na zmniejszenie dodruku 30 mld euro miesięcznie. Ta decyzja będzie musiała poczekać pół roku.

Mario Draghi nie straci miana największego "drukarza" świata
Mario Draghi nie straci miana największego "drukarza" świata (AP/FOTOLINK)

Stopa procentowa kredytu refinansowego wynosić będzie nadal 0,0 proc. - zdecydował EBC na posiedzeniu w czwartek. Dla rynku taka decyzja nie jest niespodzianką.

Jednocześnie bank podtrzymał plan w zakresie skupu aktywów do końca września 2018 r. Oznacza to, że na rynek miesięcznie będzie wciąż trafiać 30 mld euro na skup obligacji. Palma pierwszeństwa EBC wśród światowych "drukarzy" zostanie więc utrzymana.

Stopa kredytu w banku centralnym pozostała na poziomie 0,25 proc., a stopa depozytowa (tyle płaci, a właściwie pobiera EBC za pozostawione w jego skarbcu pieniądze) na minus 0,4 proc.

Zobacz także: Zobacz też: Od kiedy zdrożeją kredyty?

"Rada Prezesów oczekuje, że podstawowe stopy procentowe EBC pozostaną na obecnym poziomie przez dłuższy okres, zdecydowanie przekraczający horyzont czasowy zakupów aktywów netto" - napisano w komunikacie.

"Jeśli chodzi o niestandardowe środki polityki pieniężnej, Rada Prezesów potwierdza, że zamierza prowadzić zakupy aktywów netto, na obecnym poziomie 30 mld euro miesięcznie, do końca września 2018, a w razie potrzeby jeszcze dłużej - w każdym razie tak długo, aż stwierdzi trwałe dostosowanie ścieżki inflacji odpowiadające celowi inflacyjnemu" - zdecydował zarząd banku.

Spłacany kapitał z zapadających papierów dłużnych Eurosystem ma reinwestować przez "dłuższy czas po zakończeniu zakupów aktywów netto, a w każdym razie tak długo, jak długo będzie istniała taka potrzeba" - podano. Przyczynić się to ma do zapewnienia "korzystnych warunków płynnościowych, jak i odpowiedniego nastawienia polityki pieniężnej".

Podano też przy okazji projekcje ekonomiczne dla strefy euro. PKB ma wzrosnąć o 2,4 proc. w 2018 (poprzednio 2,3 proc.) i 1,9 proc. w 2019 r. Inflacja HICP wyniesie według prognoz 1,4 proc. w 2018 r., czyli bank nie zauważył zmian, które miałyby skorygować poprzednie prognozy. Obniżył za to prognozę inflacji na 2019 r. z 1,5 do 1,4 proc.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(22)
WYRÓŻNIONE
Aaa
7 lat temu
I tyle tylko potrafią ekonomiści z Brukseli.
Rafał
7 lat temu
Jak przyjdzie kryzys w momencie zerowych stóp procentowych i co więcej w trakcie już prowadzonego dodruku pieniądza, to nic im już nie pomoże. Jedyne co będą mogli zrobić to już w ogóle drukować na potęgę i rzucać, tym razem już chyba ludziom kasę z nieba, żeby tylko na siłę wydawali i próbowali rozruszać gospodarkę. Taka nieodpowiedzialna polityka skończy się moim zdaniem prędzej czy później wieloletnim kryzysem gospodarczym, którego skala zaskoczy nawet najgorszych pesymistów.
echa
7 lat temu
W Japonii drukują nieprzytomnie od wielu lat. Oszczędności bogatego kiedyś społeczeństwa w zasadzie wyparowały i obszary biedy w Japonii, nota bene skrzętnie ukrywane cały czas się powiększają. Gdzie są światowe japońskie koncerny z przed lat?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (22)
a
7 lat temu
Niezły bubel to euro. Jak to taki jeden mówił nie ma to się dodrukuje.
sssss
7 lat temu
Czyli jak Polska płaci składki do UE to musi płacić to ze swojej krwawicy a UE w zamian daje Polsce dotacje ze świeżo wydrukowanych środków unijnych?
m____u
7 lat temu
Nadwyżka idzie w krypto.
Stefan
7 lat temu
To ja też tak chce. Pożyczac od Junkersa poieniadze na zero procent a sprzedawać na 3 %.
sly
7 lat temu
W porównaniu z tym co drukowali Amerykanie te 30 mld euro miesięcznie to drobniaki i jakoś dolar nie upadł
...
Następna strona