Wiele akcji strajkowych, które zakłóciły pracę sektora transportowego w Danii, zorganizowali przeciwnicy zmian w systemie emerytalnym, w tym wydłużenia wieku emerytalnego. Strajk odbił się także na pracy lotniska międzynarodowego w Kopenhadze.
Na apel związków zawodowych wzywających do strajku odpowiedzieli kierowcy, dokerzy, bagażowi i inni pracownicy transportu, którzy kontestują głównie rządowe plany zniesienia wcześniejszych emerytur, podniesienia wieku emerytalnego do lat 67 (obecnie 65 lat), skrócenia okresu wypłaty zasiłków dla bezrobotnych, a także konieczność podnoszenia kwalifikacji zawodowych ze środków prywatnych.
Administracja kopenhaskiego lotniska Kastrup uprzedziła, że są możliwe opóźnienia i odwołania lotów. Akcja protestu może przeciągnąć się na weekend.
W stolicy Danii i jej okolicach strajkują kierowcy autobusów sieci Movia, którym zalecono opłacenie z własnej kieszeni obowiązkowych kursów podnoszących kwalifikacje. Dotyczy to wielu tysięcy ludzi, którzy za 5-dniowy kurs muszą zapłacić około 5 tys, koron (670 euro).
Strajk jest odpowiedzią na apel największej centrali - Federacji Duńskich Związków Zawodowych (LO).
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
Greccy strajkujący znów sparaliżują kraj Związek pracowników greckiego sektora publicznego zapowiada protest na 10 lutego. | |
Kolejny strajk sparaliżuje brytyjskie lotniska Personel pokładowy BA zrzeszony w związku zawodowym Unite ogłosił nowy strajk w nieustalonym jeszcze terminie. | |
Robotnicy na Wybrzeżu Kości Słoniowej nie chcą strajku Twierdzą, że jeśli nie będą pracować, nie będą mieli co jeść. |