W piątek włoski Fiat przejął amerykańskiego Chryslera. Przy okazji koncern przedstawił swoje plany na najbliższe 5 lat. Firma chce postawić na produkcję amerykańskich marek Jeep i Ram oraz włoskich Alfa Romeo i Maserati.
8 mld euro Fiat Chrysler chce przeznaczyć na elektryfikację swoich samochodów, w tym opracowanie nowych modeli hybrydowych i w pełni elektrycznych. Jednocześnie, za trzy lata koncern pożegna się z silnikami diesla, montowanymi w samochodach osobowych.
Takie małolitrażowe silniki produkowane są w polskiej fabryce Fiata w Bielsku-Białej, która wytwarza je od 15 lat.
Pod znakiem zapytania stoi też przyszłość fabryki w Tychach, która produkuje małego Fiata 500 i Lancię Y. Z zaprezentowanej w piątek strategii wynika, że koncern nie będzie stawiał na tego typu modele.
Jak dwa tygodnie temu pisał Bloomberg, z fabryki pod Neapolem do Polski miałaby się przenieść linia produkcyjna Fiata Pandy. We Włoszech z kolei, miałby być produkowany mały terenowy Jeep. Te informacje nie zostały jednak potwierdzone na piątkowej konferencji, na której zabrakło jakichkolwiek danych dotyczących rozwoju marki Fiat.
Oglądaj też: Samochód elektryczny droższy od spalinowego jeszcze przez 4 lata
Koncern potwierdził jedynie, że ma zamiar produkować małego, terenowego Jeepa w fabrykach poza USA.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl