Francuski Senat przyjął, w ślad za izbą niższą parlamentu, ustawę reformującą rynek pracy, która ma poprawić konkurencyjność francuskich firm oraz zachęcić małe spółki do zatrudniania, a międzynarodowe korporacje do inwestowania we Francji.
Za przyjęciem ustawy głosowało 168 senatorów, przeciwko - 33. _ - To jeden z tych momentów, gdy uczyniony został wielki krok naprzód _ - oświadczył minister pracy Michel Sapin.
Nowe przepisy regulujące rynek pracy mają ułatwić pracodawcom redukcje zarobków i wymiaru zatrudnienia oraz zwalnianie pracowników. Część związków zawodowych oprotestowała ustawę, uznając, że służy ona głównie interesom pracodawców.
Ustawa jest jednak jednym ze sztandarowych projektów rządzącej we Francji Partii Socjalistycznej. Prezydent Francois Hollande liczy na to, że pomoże ona zmniejszyć bezrobocie, które wynosi 10,6 procent.
Nowe przepisy nie zmieniają jednak 35-godzinnego tygodnia pracy, wprowadzonego przez poprzedni socjalistyczny rząd w 2000 roku, jak również płacy minimalnej na poziomie 9,40 euro za godzinę.
Niższa izba parlamentu, Izba Reprezentantów, przegłosowała ustawę w kwietniu.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Rekordowe bezrobocie we Francji Ponad 3 miliony dwieście tysięcy osób jest tam bez pracy. Tylu bezrobotnych nie było od stycznia 1997 roku. | |
To sposób na gospodarcze problemy Europy? Ministrowie finansów Francji i USA, Pierre Moscovici i Jack Lew, którzy spotkali się dzisiaj po południu w Paryżu, powiedzieli, że są zgodni co do konieczności prowadzenia polityki pobudzania popytu i stymulowania wzrostu gospodarczego w Europie. |