Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Agata Kalińska
Agata Kalińska
|

Fundusze unijne. Spadł na nas deszcz pieniędzy z Brukseli

191
Podziel się:

1 mld 481 mln euro Polska dostała z Brukseli w tym roku w ramach unijnej polityki spójności na lata 2014-2020. To zdecydowanie najlepszy wynik w całej Wspólnocie.

Fundusze unijne. Spadł na nas deszcz pieniędzy z Brukseli
(WP)

Hiszpania, która zajęła drugie miejsce, dostała prawie trzykrotnie mniej pieniędzy. Co trzecie euro z polityki spójności w tym roku trafiło do naszego kraju.

- To bardzo dobry wynik. Tak dobry, że nieprędko będziemy mogli pochwalić się podobnym - cieszy się Jerzy Kwieciński, wiceminister rozwoju odpowiadający w rządzie za fundusze unijne.

Państwa członkowskie otrzymały do tej pory z funduszy polityki spójności 4 mld 114 mln euro. Do Polski trafiło 36 proc. z tej kwoty. Pod względem wysokości wypłaconej kwoty jesteśmy niekwestionowanym liderem. Porównajmy nasz wynik z innymi krajami. Hiszpania otrzymała 570 mln euro, Portugalia 510 mln, Litwa 334 mln, a Grecja - 324 mln.

Nieco gorzej wygląda sytuacja jeśli chodzi o wykorzystanie unijnego tortu. Przekazana Polsce kwota to zaledwie 1,9 proc. pieniędzy, które możemy wydać w latach 2014-2020. Pod tym względem jesteśmy już na siódmym miejscu w UE. Litwa otrzymała już 5 proc. swoich pieniędzy, Estonia 4,5 proc., Łotwa 3 proc. Wynika to z tego, że nasz kraj dostał zdecydowanie najwięcej unijnych pieniędzy do wykorzystania, więc potrzeba więcej czasu i wysiłku na rozpędzenie urzędniczej maszyny i rozdysponowania tych pieniędzy.

A z tym nie było do tej pory najlepiej. Choć pieniądze z nowego wieloletniego budżetu UE możemy wydawać od dwóch lat, to właściwie przez pierwszą połowę roku leżały odłogiem. Rząd i samorządy były bowiem zajęte gorączkowym dopinaniem i rozliczaniem pieniędzy z budżetu na lata 2007-2013. Faktury skończyliśmy wysyłać do Brukseli w czerwcu i dopiero wtedy można się było zabrać za obecną perspektywę.

- Unijna gospodarka oparta jest o gospodarkę niemiecką. Więc jak Niemcy „łapią katar”, to czuje to cała Unia. Natomiast polityka spójności oparta jest o Polskę. I jak Polska „łapie katar”, co w naszym systemie wykorzystywania unijnych pieniędzy zaczyna szwankować, to też czuje to cała Unia – mówi Jerzy Kwieciński.

Według stanu na 26 grudnia 2016 r., z firmami, instytucjami, samorządami, itp. – jednym słowem ze wszystkimi, którzy mogą sięgać po unijne pieniądze - zawarto 9 979 umów na dofinansowanie na łączną kwotę ponad 107,6 mld zł. Z tego 68,7 mld zł to pieniądze unijne. To oznacza, że rozdysponowaliśmy nieco ponad jedną czwartą pieniędzy, jakie mamy do wykorzystania na lata 2014-2020.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(191)
WYRÓŻNIONE
Grzegorz_T
8 lat temu
Podchodziłem wiele razy do pozyskania środków z UE. Przez ponad 5 lat nie zmieniło się NIC. Bardzo łatwo można kasę dostać. Potem zaczyna się jazda bez trzymanki. Poza urzędem marszałkowskim jest kilka instytucji uprawnionych do kontroli twoich papierków przez PIĘĆ LAT. Najgorsze jest to, że na kontrolę przychodzą różne osoby i każda ma inną opinię (decyzję) na temat twoich działań i faktur. Rotacja osób w instytucjach uprawnionych do kontroli nie pomaga. Sprzeczne decyzje doprowadzają do obłędu i wykańczają ludzi psychicznie i materialnie. Wygląda to tak jakby chcieli wykazać że nie działasz zgodnie z wytycznymi i grozi tobie natychmiastowy całkowity zwrot otrzymanej kasy. Dodatkowo obietnice rządu w zakresie składek ZUS uleciały z wiatrem co grozi upadkiem młodej firmy zanim jeszcze zacznie zarabiać. Po pięciu latach żadem pajac nie namówi mnie na kasę z UE jeśli nie nastąpią radykalne zmiany. Decyzje organów kontroli nie powinny podważać projektu gdy został on zaakceptowany i wypłacone zostały środki na uruchomienie działalności.
hmm
8 lat temu
deszcz pieniędzy, tylko Polacy nie bardzo chcą z nich korzystać, nie chcą zadłużać się w zagranicznych bankach na długie lata, kto skorzystał ten wie jakie są warunki przyjęcia takich dotacji
Rocky
8 lat temu
Morawiecki i spółka PiSu szuka każdej iskry sukcesu; jak na razie jadą i rozdają to co wypracował poprzedni rząd. Ostatnie statystyki wskazują na spowolnione gospodarcze ale to już jest efekt posunięć rządzącego PiSu.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (191)
rebacz
8 lat temu
ale to nie jest zasługa pisowców
muchopucz
8 lat temu
Nie pucz kiedy odjadę, nie pucz......Pucz, pucz muchaj!!
stanislaw504
8 lat temu
A teraz nadszedł czas Misiewiczów!
Kacperek
8 lat temu
I znowu propaganda sukcesu. Ale czego można się spodziewać po tym rządzie.
klex
8 lat temu
1,4 mld euro dostali Węgrzy na budowę jednej linii metra w Budapeszcie - o co więc ta wrzawa? (Pominę fakt, że administracja Orbana "zgubiła z tej kwoty 228 milionów euro i trwa dochodzenie.)
...
Następna strona