Turkmenistan prowadzi rozmowy w sprawie zdywersyfikowania swego eksportu gazu i sprzedaży tego surowca do państw Unii Europejskiej - oświadczył w poniedziałek w trakcie wizyty w Berlinie turkmeński prezydent Kurbankuły Berdymuchammedow.
Występując na wspólnej konferencji prasowej z kanclerz Angelą Merkel powiedział, że Turkmenistan ma nadzieję na sprzedawanie gazu do Europy i prowadzi rozmowy z przywódcami UE na temat rozwiązania odpowiednich kwestii prawnych oraz technicznych.
- My w Turkmenistanie jesteśmy zainteresowani dostarczaniem naszych zasobów energetycznych Zachodowi - zaznaczył Berdymuchammedow, dodając, iż jego rząd przedstawił Komisji Europejskiej propozycje, jak postępować w tej sprawie.
Zajmujący piąte miejsce na światowej liście państw z najbogatszymi zasobami gazu ziemnego Turkmenistan prowadził w ostatnich miesiącach intensywne rozmowy na temat jego eksportu do Chin, Indii i Afganistanu.
Merkel wyraziła nadzieję na rozwiązanie kwestii blokujących podjęcie importu gazu z Turkmenistanu. - Mam nadzieję, że istniejące nadal problemy mogą zostać przezwyciężone - zadeklarowała.
Ewentualne dostawy turkmeńskiego gazu do UE musiałyby iść trasą przez Morze Kaspijskie, co wymagałoby zgody Rosji i Turcji. Niedawne odprężenie w stosunkach rosyjsko-tureckich ożywiło dyskusję wokół projektu gazociągu TurkStream, który mógłby stanowić konkurencję dla eksportu gazu z Turkmenii.