- Francuska gospodarka nie jest w tej chwili w stanie konkurować z prężnymi gospodarkami wielu krajów europejskich, w tym również z Polską - powiedział Radiu Maryja szef polskiego MSZ Witold Waszczykowski. Tymczasem - także według rządowego Portalu Promocji Eksportu - Francja jest piątą potęgą gospodarczą na świecie.
Minister spraw zagranicznych komentował sprawę trwających wizyt prezydenta Francji w krajach Europy Środkowej. Emmanuel Macron odwiedzi w tym tygodniu Austrię, Rumunię i Bułgarię, ale w planach Pałacu Elizejskiego nie przewidziano wizyty w Polsce.
Politycy opozycji ocenili, że jest to dowód marginalizacji Polski na arenie międzynarodowej, ale Witold Waszczykowski przekonuje, że Francja i Polska mają za sobą "liczne kontakty", a obecnie prezydent Macron "chce zrównoważyć te kontakty spotkaniami z innymi państwami naszego regionu".
Przypomnijmy, że w czasie wiosennej kampanii prezydenckiej we Francji Witold Waszczykowski nie spotkał się z liderem sondaży, późniejszym zwycięzcą wyborów, Emmanuelem Macronem. 30 kwietnia spotkał się za to z kontrowersyjną liderką Frontu Narodowego Marine Le Pen.
Macron nie przyjedzie przez brak konkurencyjności gospodarki
Witold Waszczykowski uznał też, że innym powodem decyzji Macrona o ominięciu Polski w czasie podróży dyplomatycznej jest "brak konkurencyjności gospodarki francuskiej" i chęć "ograniczenia naszych możliwości działania na wspólnym rynku europejskim".
- Tydzień pracy dla wielu pracowników francuskich wynosi cztery, góra pięć dni pracy - stwierdził szef polskiego MSZ. - W związku z tym zamiast zmusić francuską gospodarkę do konkurencyjności z gospodarkami innych krajów, prezydent Macron wymyślił sposób, aby ograniczyć nasze możliwości działania na wspólnym rynku europejskim - ocenił.
Waszczykowski odniósł się w ten sposób do środowej wypowiedzi Macrona, który ocenił, że unijna dyrektywa o pracownikach delegowanych jest "zdradą europejskiego ducha". Prezydent Francji stara się namówić przywódców państw środkowej Europy do zaostrzenia przepisów UE o delegowaniu pracowników.
- Jednolity europejski rynek i swoboda przepływu pracowników nie mają na celu faworyzowania krajów, które promują słabsze przepisy prawa socjalnego - oświadczył Macron. - W naszych krajach staje się to pożywką dla populizmu i prowadzi do erozji zaufania do projektu europejskiego.
Pozycja w rankingu "Doing Business 2017"
Według raportu "Doing Business 2017" przygotowanego przez Bank Światowy Polska jest od Francji nieznacznie przyjaźniejsza dla biznesu. Nasz kraj zajął w tym rankingu 24. miejsce, natomiast Francja - 29. Oba kraje zdobyły więcej punktów niż w poprzedniej edycji raportu.
Francja w "Doing Business 2017" została uznana za kraj, który poprawił zasady dotyczące godzin pracy. Analitycy Banku Światowego zauważyli, że Francja zreformowała prawo pracy, liberalizując zasady pracy w niedzielę oraz na wyznaczonych obszarach turystycznych. Ułatwiono także dialog pomiędzy pracodawcami a pracownikami.
Wideo: n ajsłynniejsze wpadki ministra Waszczykowskiego
Uznanie analityków zyskało też obniżenie we Francji opłat za pozwolenie na budowę. Skrytykowano za to podwyższenie podatku od transferu własności i wprowadzenie dodatkowego podatku od firm w Paryżu.
Światowy potentat gospodarczy
Według rządowego Portalu Promocji Eksportu Francja należy natomiast do światowych potentatów gospodarczych i największych inwestorów zagranicznych. Jest piątą potęgą gospodarczą świata - po USA, Chinach, Japonii i Niemczech.
Prowadzony przez Ministerstwo Rozwoju portal pisze, że "główne atuty francuskiej gospodarki to m.in. silnie rozwinięty przemysł obronny, lotniczy, samochodowy, energetyka atomowa, rolnictwo i znakomicie rozwinięty przemysł spożywczy oraz chemiczny".
Rządowy portal przypomina, że przyjęta w sierpniu 2015 r. ustawa na rzecz wzrostu konkurencyjności i zatrudnienia, zwaną "ustawą Macrona" ma służyć "odblokowaniu francuskiej gospodarki" oraz poprawie zaufania w biznesie poprzez promowanie przejrzystości, uproszczenie przepisów administracyjnych i usunięcie barier administracyjnych w działalności gospodarczej.
Zgodnie z planem byłego ministra gospodarki, a obecnie prezydenta Francji, cele te mają zostać osiągnięte m.in. dzięki liberalizacji niektórych sektorów i zawodów regulowanych, liberalizacji rynku przewozów autokarowych, zmianie zasad funkcjonowania akcjonariatu państwowego i pracowniczego, wprowadzeniu zmian w zasadach funkcjonowania sądów pracy i uelastycznieniu prawa w zakresie podejmowania pracy w niedzielę.