W latach 2000-2016 różnice między regionami Polski pod względem poziomu PKB na mieszkańca wzrosły - wynika z raportu zaprezentowanego w Brukseli, podczas Europejskiego Tygodnia Regionów i Miast. Nasz kraj nie jest jednak w tym osamotniony. Opracowanie, cytowane przez agencję PAP pokazuje, że w badanym okresie pogorszyły się statystyki w połowie z 34 krajów OECD.
PKB na mieszkańca najbiedniejszego polskiego regionu, którym jest województwo lubelskie, jest równy zaledwie 44 proc. PKB per capita najbogatszego Mazowsza. Warszawski obszar metropolitalny pod względem PKB na głowę zajmuje 84. pozycję na 329 wymienianych przez OECD.
*Czytaj więcej: *Trzy dekady wzrostu Polski to tylko epizod. "Etap romantycznych reform się skończył"
Mazowsze jest najbardziej rozwinięte, ale najszybciej goni je Wielkopolska. W ciągu 16 lat to województwo rosło rocznie w tempie średnio 4,5 proc. Najwolniej tę przepaść zmniejsza Świętokrzyskie, które rok w rok rozwija się o 1,2 proc.
Lepiej mogłaby wyglądać sytuacja jeśli chodzi o bezrobocie wśród młodzieży. Osoby w wieku 15-24 lat najgorzej ze znalezieniem pracy mają na Podkarpaciu. Tam pracy nie ma co czwarty z nich. Bezrobocie jest tam prawie czterokrotnie wyższe niż w Wielkopolsce (7 proc.).
Największe dysproporcje regionalne występują w dziedzinie bezpieczeństwa. Podczas gdy Małopolska znajduje się w górnych 20 proc. regionów OECD pod tym względem, woj. lubuskie jest w dolnych 30 proc.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl