Rusza kampania wymierzona w oszustów podatkowych w Grecji. Tamtejszy fiskus chce szukać osób oszukujących w ośrodkach turystycznych. - Zaczniemy od drogich, luksusowych hoteli, ale dotrzemy nawet do najmniejszych tawern - ostrzega wiceminister finansów Trifon Aleksiadis.
- Pierwszy audyt ośrodków turystycznych przeprowadzony w ubiegły weekend wykazał, że prawie jedna czwarta badanych firm próbuje unikać płacenia podatków - powiedział dziennikarzom Aleksiadis.
Drastyczne cięcia budżetowe i redukcja zatrudnienia w sektorze publicznym sprawiły, że służbom zajmującym się przestępstwami podatkowymi brakuje personelu, ale dodatkowi inspektorzy zostaną ściągnięci z innych departamentów - wyjaśnił wiceminister.
W związku z wprowadzaniem reform gospodarczych, których domagają się wierzyciele Grecji, stawka VAT wzrosła z 13 proc. do 23 proc. Podniesiono VAT od niepsującej się żywności, restauracji, kursów taksówek, prezerwatyw czy pogrzebów. Stawka VAT od hoteli to nadal 13 proc.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy poinformował w swym najnowszym raporcie na temat Grecji, że o ile poprawiła się ściągalność podatków, to jednak oszustwa podatkowe są powszechną praktyką wśród osób bardzo zamożnych i samozatrudnionych.