Hiszpańscy deputowani od czerwca będą zarabiać o 10 procent mniej - taką decyzję podjęli jednogłośnie przewodniczący klubów parlamentarnych.
O 15 procent dobrowolnie zmniejszyli swoje pensje marszałkowie Izby Wyższej i Izby Niższej. Decyzja ta została przegłosowana w parlamencie.
Zgodnie z obowiązującym od dwóch lat prawem, hiszpański deputowany zarabia 3 tys. 126 euro. Od czerwca będzie zarabiał o 312 euro mniej. Podstawowa pensja marszałków wynosi zaś 3 tys. 600 euro i przy następnej wypłacie zmniejszy się o 540 euro.
O 15 procent mniej zarobi też premier i ministrowie, ich roczne zarobki siegają 90 tysięcy euro.
W ślad za członkami rządu i parlamentu poszli burmistrzowie miast i zapowiedzieli, że też zmniejszają swoje dochody o 15 procent.
Wszystkie te decyzje pochwaliła Komisja Europejska. Jej zdaniem jednak nie wystarczą, aby ożywić hiszpańską gospodarkę i zmniejszyć bezrobocie. Komisja żądareform strukturalnych, z których najważniejszą jest - jej zdaniem - szybka reforma hiszpańskiego rynku pracy.