Hiszpanie wyruszyli na wiosenne wakacje, które potrwają do przyszłej niedzieli. Kierowcy muszą być jednak bardzo ostrożni, bo jak poinformowało Zrzeszenie Hiszpańskich Drogowców, co trzeci kilometr autostrad i szos jest w złym stanie, a do tego niemal wszystkie (84 proc.) są źle oświetlone.
Cała sieć dróg liczy w Hiszpanii 165 tys. km. Autostrady stanowią niespełna jedną dziesiątą ich długości; pozostałe są w dużo gorszym stanie i to na nich najczęściej dochodzi do śmiertelnych wypadków.
Nierówna nawierzchnia, dziury w asfalcie i poprzewracane metalowe barierki. A do tego stare albo źle ustawione znaki drogowe: z 330 tys. istniejących, ponad 50 tys. jest do wymiany. _ Brakuje lokalnych, czasem nic nie kosztujących decyzji. Jednak ponad wszystko brakuje pieniędzy na remonty. _ - informowała współautorka raportu.
Obliczono, że naprawa wszystkich usterek kosztowałaby ponad 6 mld euro. W tym roku na remonty dróg przeznaczono 800 mln euro. W tej sytuacji Zrzeszenie Hiszpańskich Drogowców sugeruje, by na szosach w najgorszym stanie ograniczyć prędkośc do 50 km/h.
Czytaj więcej w Money.pl