Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Imigranci w Unii to największy powód do zmartwień Europejczyków

0
Podziel się:

Według sondażu opublikowanego w końcu lipca przez Komisję Europejską, dla obywateli UE imigracja stała się głównym zmartwieniem, ważniejszym od kwestii ekonomicznych.

Imigranci w Unii to największy powód do zmartwień Europejczyków
(Julien Harneis/flickr (CC BY-SA 2.0))

Sondaż Eurobarometru przeprowadzono w końcu maja w krajach członkowskich UE.

Aktualizacja: 16:00

Według poprzedniego sondażu z listopada głównymi powodami do zmartwień dla obywateli Unii była sytuacja gospodarcza i deficyt publiczny. Imigracji przypadło czwarte miejsce - zmartwienie nią deklarowało jesienią 24 proc. badanych.

Jako powód zaniepokojenia wymienia ją obecnie na pierwszym miejscu aż 38 proc. obywateli, podczas gdy sytuację gospodarczą - 27 proc. (o 6 pkt. procentowych mniej niż jesienią), bezrobocie - 24 proc. (wobec 30 ostatnio) i finanse publiczne - 23 proc. (mniej o 2 pkt. procentowe).

Imigrację jako powód do zaniepokojenia wymieniali najczęściej obywatele 20 krajów unijnych, w tym przede wszystkim ci mieszkający na Malcie (65 proc.), która stoi w obliczu masowego napływu imigrantów, oraz w Niemczech (55 proc.).

We Włoszech, dokąd przybywają tysiące imigrantów po niebezpiecznej przeprawie przez Morze Śródziemne imigracja jest pierwszym powodem do zmartwień wymienianym przez 43 proc. badanych. We Francji jako powód zmartwień wymienia ją na pierwszym miejscu 34 proc. mieszkańców.

Ludzi w UE coraz bardziej też martwi terroryzm - zaniepokojenie nim od jesieni wzrosło o 6 pkt. procentowych i wynosi obecnie 17 proc. Badaniem Eurobarometru objęto w maju 31 tys. osób.

Bijatyka w Niemczech

Urzeczywistnieniem tych obaw może być informacja, która w sobotnie popołudnie dotarła z obozu dla uchodźców pod Dreznem. Osiem osób, w tym kobieta, zostało rannych w sobotę podczas bijatyki, jaka wywiązała się między imigrantami z Syrii i Afganistanu.

Policjanci, w tym funkcjonariusze oddziałów prewencji, rozdzielili grupę około 50 walczących ze sobą osób. "Mężczyźni i kobiety ruszyli na siebie nawzajem z tym, co im wpadło pod rękę, od sztachet z płotu po listwy z ram łóżek" - przekazał policyjny rzecznik.

Nie ustalono jeszcze, z jakiego powodu wybuchł konflikt.

W tymczasowym miasteczku namiotowym, w którym od tygodnia przebywa ok. 1000 imigrantów, porządku będzie teraz pilnowało około 80 policjantów.

Imigracja jest obecnie jedną z najbardziej palących kwestii w Niemczech. W zeszłym roku o azyl w RFN wystąpiło ponad 200 tys. obcokrajowców; w tym roku ich liczba ma się zwiększyć do 300 tys. Lokalne władze nie zawsze radzą sobie z zakwaterowaniem przybyszów i zapewnieniem im godziwych warunków.

W lipcu niemiecki prezydent Joachim Gauck potępił akty przemocy wobec uchodźców, a akcje protestacyjne przeciwko ośrodkom dla nich nazwał "obrzydliwymi atakami".

Z danych przedstawionych niedawno przez MSW Niemiec wynika, że liczba ataków na schroniska dla uchodźców w zeszłym roku uległa podwojeniu. Tendencja wzrostowa utrzymuje się także w roku bieżącym. Od stycznia doszło do 150 zamachów na placówki przeznaczone dla azylantów i uchodźców.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)