Na rynkach jest coraz większa niepewność, jakim wynikiem zakończy się zbliżające się referendum.
23 czerwca Brytyjczycy zdecydują w głosowaniu czy chcą, aby ich kraj pozostał w Unii Europejskiej, czy też będzie im lepiej poza UE.
Analitycy wskazują, że rynki są mocno zaniepokojone możliwym "Brexitem".
Banki centralne na świecie, od Waszyngtonu po Mumbai, wstrzymują się ze swoimi decyzjami w sprawie polityki monetarnej aż do czasu podania wyników referendum w Wielkiej Brytanii.
Szefowa Fed, Janet Yellen, stwierdziła w poniedziałek, że wyjście Wielkiej Brytanii z UE może mieć poważne reperkusje gospodarcze.
Nie wyklucza się, że funt może się osłabić nawet o 20 procent.
Według portalu WhatUKThinks, który wyciągnął średnią z ostatnich sondaży, za Brexitem zagłosowałoby teraz 51 proc. respondentów.