Właściciel Biedronki zapowiedział, że w tym roku na rozwój sieci wyda nawet 350 mln euro (1,4 mld zł). Pieniądze mają zostać przeznaczone nie tylko na nowe sklepy, ale także podwyżki dla pracowników.
- Polska pozostaje naszym głównym celem inwestycji. W 2018 r. lwia część środków na inwestycje będzie przekazana Polsce - mówił podczas konferencji prasowej w Lizbonie prezes Jeronimo Martins Pedro Soares dos Santos. Jak się okazało "lwia część" to niespełna 50 proc. całości budżetu inwestycyjnego spółki, który sięgnie 700-750 mln euro. Oznacza to, że tegoroczne nakłady na rozwój sieci z owadem w logo mogą przekroczyć ubiegłoroczne, które wyniosły 354 mln euro.
Za ponad 1,2 mld zł wydanych w zeszłym roku Biedronka otworzyła 121 sklepów, wyremontowała 226 kolejnych i stworzyła centrum dyspozycyjne w Wielkopolsce. W tym roku sieć ma powiększyć się o 70-80 sklepów netto (po odliczeniu ewentualnych zamknięć – red.). Niezmieniona, a być może większa kwota, nakładów na inwestycje dowodzi, że znaczna ich część trafi do funduszu płac, o czym mówił w trakcie konferencji prezes.
Koniec podwyżek?
- W 2018 roku będziemy rozwijać sieć w sposób zróżnicowany, niewrażliwy na krótkotrwałe presje. Wysoki udział inwestycji w Biedronkę będzie podtrzymany, będziemy m.in. inwestować w pensje pracowników – tłumaczył Soares dos Santos i dodawał, że Biedronka odpowiedziała na malejące bezrobocie i presją płacową w naszym kraju "wychodzeniem ponad płacę minimalną". Już w styczniu tego roku pensje zatrudnionych w dyskontach wzrosły o 200-550 zł brutto. Być może to jedyna, którą zobaczą w tym roku pracownicy sklepów - Soares dos Santos uzależnił kolejną od wzrostu zysków spółki. - Zobaczymy, czy podwyższymy płace w tym roku - zobaczymy, co będzie dalej się w tym roku działo - mówił.
Zakaz handlu
Prezes Jeronimo Martins odniósł się także do obowiązującego od dziś polskiego zakazu handlu w niedzielę. Przekonywał, że przebadani klienci nie uznawali niedzieli za najważniejszy dzień handlowy. - Biedronka dopasuje godziny pracy w tygodniu, by skompensować zamknięcie sklepów w niedziele – rzucił, choć nie powiedział wprost, że pracownicy będą pracować dłużej w inne dni weekendu.
Na koniec 2017 roku sieć Biedronka liczyła 2 823 sklepów, tj. o 101 więcej niż rok wcześniej. Powierzchnia sklepów wzrosła do 1,86 mln m2 z 1,77 mln m2 na koniec 2016 r.