Propozycja utworzenia unii energetycznej może być czynnikiem silnie integrującym Unię Europejską - powiedział minister skarbu href="http://www.money.pl/gospodarka/politycy/karpinski,wlodzimierz;witold,polityk,146.html">Włodzimierz Karpiński podczas IV Europejskiego Kongresu Finansowego, który rozpoczął się w Sopocie.
Kongres poświęcony jest bezpieczeństwu finansowemu i energetycznemu Unii w kontekście jej integracji politycznej. W spotkaniu uczestniczy około 1000 osób z kraju i zagranicy.
_ Dziś sytuacja za wschodnią granicą UE sprawia, że kwestie bezpieczeństwa znów uzyskują priorytet _ - powiedział Karpiński. Jego zdaniem pytania stawiane przez organizatorów Kongresu dotyczące tego, czy możliwa jest dalsza polityczna integracja UE bez zapewnienia bezpieczeństwa finansowego i energetycznego, _ są nadzwyczaj aktualne _.
Karpiński powiedział, że można zastanowić się, czy możliwe jest zapewnienie bezpieczeństwa finansowego i energetycznego bez mądrych decyzji polityków, tych, _ którzy działają w imię wspólnego interesu, a nie partykularnych celów poszczególnych państw _.
_ Testem, czy taki wysiłek potrafimy podjąć jest unia energetyczna (...) Jest ona pomysłem na sprowadzenie do wspólnego mianownika różnych często rozbieżnych interesów gospodarczych _ - wskazał. Ocenił, że jest też projektem politycznym, odwołującym się do solidarności, poczucia wspólnoty i europejskiej tożsamości.
Minister powiedział, że ostatnie lata zmagania z kryzysem ekonomicznym przysłoniły nieco znaczenie tych fundamentalnych wartości. _ Teraz kryzys polityczny, z jakim mamy do czynienia za wschodnią granicą UE przypomina nam o nich z całą wyrazistością _ - mówił. _ Propozycja polskiego rządu stworzenia unii energetycznej może stać się czynnikiem silnie integrującym unię europejską _ - zaznaczył Karpiński.
Karpiński wyraził nadzieję, że Komisja Europejska zgodzi się z zasadniczym przesłaniem tego projektu. _ Kolejnym sprawdzianem solidarności będzie teraz czerwcowe spotkanie przywódców unijnych, którzy podejmą decyzję w tej sprawie _ - dodał.
Wiceminister finansów Niemiec Steffen Kampeter ocenił natomiast sytuację gospodarczą w Unii. Jego zdaniem jest ona lepsza niż w ubiegłym roku. _ Widzimy już wiele pozytywnych wyników, widzimy, że dochodzi do stabilizacji strefy euro, że deficyty poszczególnych państw maleją. Widzimy też, że wprowadzone reformy bardzo się opłacały: mamy lepszą konkurencyjność, jest więcej miejsc pracy, rośnie eksport i poprawia się rynek kapitałowy _ - powiedział.
Przypomniał, że z programu pomocy wychodzi z sukcesem Portugalia, a Grecja jest na trudnej drodze odzyskania zaufania rynków kapitałowych. _ Kraje te bardzo chcą wdrożyć reformy - reformy, które są bardzo cenne, mimo że czasami bolą _ - powiedział Kampeter. Dodał, że kryzys w strefie euro doprowadził w Europie do procesu ogromnych reform, które poprawiają funkcjonowanie rynku. _ Nadzór został wzmocniony poprzez różnego rodzaju pakty i pojawiły się nowe procedury, które pozwalają unikać i korygować wahania w równowadze makroekonomicznej _ - mówił.
W trzydniowym Kongresie udział biorą przedstawiciele środowisk biznesu, nauki i polityki. W ramach imprezy odbędzie się ponad 20 debat poświęconych czterem głównym tematom: bezpieczeństwu i rozwojowi systemu bankowego, wyzwaniom dla rozwoju rynku kapitałowego, zrównoważonemu finansowaniu infrastruktury oraz zarządzaniu wartością przedsiębiorstw.
Kongres organizują: Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową, PKN Orlen, Giełda Papierów Wartościowych, NDI SA i Bank PKO SA. Koordynatorem organizacyjnym kongresu jest Gdańska Akademia Bankowa.
Jednym z patronów medialnych IV Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie jest Polska Agencja Prasowa.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Chcą stress testów systemów energetycznych Temat zmniejszenia zależności od dostaw gazu z Rosji jest w Europie szeroko dyskutowany w kontekście ostatnich wydarzeń na Ukrainie. | |
Unia energetyczna i kamień węgielny Inauguracja budowy terminala naftowego stała się okazją do poruszenia spraw energetyki. | |
"Nie będziemy dotować Gazpromu!" Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk potępił decyzję z 16 czerwca rosyjskiego koncernu energetycznego Gazprom o wstrzymaniu dostaw gazu na Ukrainę. |