W KE trwa spór o cel redukcji emisji CO2, jaki ma się znaleźć w unijnej polityce do 2030 r. Komisarz ds. klimatu chce 40-proc. redukcji emisji CO2 do 2030 r., a komisarze ds. energii i przemysłu - 35-proc.
Nowy cel redukcji emisji dwutlenku węgla ma znaleźć się w propozycji polityki klimatycznej i energetycznej UE do 2030 r., jaką Komisja Europejska ma przedstawić 22 stycznia. Celem jest wyjaśnienie nieporozumienia między komisarzami w tym tygodniu - zdradziło w rozmowie z PAP źródło UE.
Duńska komisarz ds. klimatu Connie Hedegaard poza ambitniejszym celem redukcji emisji CO2 chciałaby też wiążącego celu udziału energii ze źródeł odnawialnych, tak jak w obecnym pakiecie klimatyczno-energetycznym do 2020 r. Jednak w KE _ nie ma na to apetytu _ - wyjaśniło źródło, tak więc cel ten będzie najpewniej tylko _ indykatywny _. Mówi się o poniżej 30-proc. udziale energii odnawialnej do 2030 r.
W obowiązującym do 2020 r. pakiecie założono trzy cele: redukcji emisji CO2 o 20 proc., zwiększenia udziału energii ze źródeł odnawialnych (OZE) do 20 proc. i zwiększenia efektywności energetycznej o 20 proc. Dwa pierwsze cele są prawnie wiążące.
W ubiegłym tygodniu europosłowie komisji Parlamentu Europejskiego ds. środowiska i energii przyjęli raport, w którym zaapelowali o 40-proc. redukcję emisji CO2 do 2030 r. Chcą też, by KE zaproponowała wiążące cele dla wzrostu udziału energii odnawialnej (do 30 proc. do 2030 r.) i efektywności energetycznej (o 40 proc. do 2030 r.).
Czytaj więcej w Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1372197600&de=1372283940&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&w=500&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/>